Reklama

​Michelle Yeoh: Jak pokonała Jackiego Chana

Już w piątek na ekrany kin wchodzi najnowsze komiksowe widowisko Marvela/Disneya, film "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Jedną z gwiazd tej produkcji jest Michelle Yeoh, najbardziej rozpoznawalna żeńska gwiazda kina kung-fu. W rozmowie z "The Guardian", aktorka opowiedziała o tym, jak przekonała Jackiego Chana do tego, że kobiety nadają się do grania w filmach akcji. Zamiast dyskutować, skopała mu tyłek.

Już w piątek na ekrany kin wchodzi najnowsze komiksowe widowisko Marvela/Disneya, film "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Jedną z gwiazd tej produkcji jest Michelle Yeoh, najbardziej rozpoznawalna żeńska gwiazda kina kung-fu. W rozmowie z "The Guardian", aktorka opowiedziała o tym, jak przekonała Jackiego Chana do tego, że kobiety nadają się do grania w filmach akcji. Zamiast dyskutować, skopała mu tyłek.
Michelle Yeoh na plakacie filmu "Shang Chi i legenda dziesięciu pierścieni" /materiały prasowe

Michelle Yeoh to niekwestionowana gwiazda światowego kina. Karierę rozpoczynała w Hongkongu u boku takich gwiazd kina kopanego jak Jackie Chan i Cynthia Rothrock. Międzynarodową sławę przyniósł jej udział w filmie "Przyczajony tygrys, ukryty smok", choć już trzy lata wcześniej można ją było zobaczyć w jednym z filmów cyklu o przygodach agenta Jamesa Bonda: "Jutro nie umiera nigdy".

Dokonania aktorskie Yeoh zachwyciły Quentina Tarantino, który odwiedził ją w szpitalu, w którym leczyła poważną kontuzję kręgosłupa odniesioną na planie filmu "Kaskaderka". "Opowiadał moje filmy klatka po klatce" - wspominała Yeoh.

Reklama

Michelle Yeoh: Skąd ją znamy?

W młodości Yeoh wiązała swoją przyszłość z baletem, jednak kontuzja pleców przekreśliła te plany. Zanim ruszyła na podbój ekranu, wygrała konkurs piękności Miss Malezja. Przełomem w jej karierze była rola w sensacyjnym widowisku "Yes, Madam!", w którym wystąpiła u boku Cynthii Rothrock. Zapoczątkował on charakterystyczny dla kina z Hongkongu podgatunek kina akcji znany jako "dziewczyny z karabinami".

Dokonania Yeoh zachwyciły Jackiego Chana, który początkowo uważał jednak, że miejsce kobiet znajduje się w kuchni, a nie w kinie akcji. "Mawiał tak, dopóki nie skopałam mu tyłka" - śmieje się Yeoh.

Jak wspomina, Chan starał się ją przekonywać, aby zrezygnowała z występowania w scenach kaskaderskich. "Powiedziałam mu, że nie jest odpowiednią osobą do dawania takich rad, bo sam zawsze występuje w scenach kaskaderskich. Odpowiedział, że przeze mnie zawsze musi wymyślić coś lepszego. Biedactwo, wywierałam na niego taką presję!" - dodaje ze śmiechem aktorka.

Niewiele brakowało, by Yeoh nie wróciła na ekran. Aktorka zrobiła czteroletnią przerwę w karierze na wyraźne żądanie swojego męża, miliardera Dicksona Poona. Małżonkowie rozwiedli się w 1992 roku i jeszcze w tym samym roku Yeoh zagrała u boku Chana w filmie "Policyjna opowieść 3: Superglina".

Od tamtej pory regularnie pojawia się na ekranach. Aktualnie można ją zobaczyć nie tylko w filmie "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni", ale też w sensacyjnym "Zabójczym koktajlu". Od 2017 roku można ją też oglądać w serialu "Star Trek: Discovery". Yeoh pracuje też na planie kręconych jednocześnie czterech kolejnych części "Avatara".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Michelle Yeoh | Jackie Chan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy