Reklama

Michelle Williams: Wystarczyło, że usłyszałam słowa... Ridley Scott

"Zgodziłam się na tę rolę bez wahania. Wystarczyło, że usłyszałam słowa... Ridley Scott. Więcej mnie nie obchodziło" - wyznaje Michelle Williams, która gra główną bohaterkę filmu "Wszystkie pieniądze świata". Tytuł trafi na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 26 stycznia. Tyle zamieszania jak wokół tej produkcji, nie było w Hollywood chyba nigdy. Dlaczego?

"Zgodziłam się na tę rolę bez wahania. Wystarczyło, że usłyszałam słowa... Ridley Scott. Więcej mnie nie obchodziło" - wyznaje Michelle Williams, która gra główną bohaterkę filmu "Wszystkie pieniądze świata". Tytuł trafi na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 26 stycznia. Tyle zamieszania jak wokół tej produkcji, nie było w Hollywood chyba nigdy. Dlaczego?
Mark Wahlberg, Michelle Williams i Ridley Scott w Hollywood (grudzień 2017) /AFP

To historia bez precedensu. W listopadzie 2017 roku świat filmowy obiegła informacja, że w najnowszym obrazie Ridleya Scotta "Wszystkie pieniądze świata" Kevina Spacey'a, która zagrał głównego bohatera filmu, zastąpi inny aktor. Problem polegał na tym, że tytuł był już wówczas skończony, a twarz hollywoodzkiego gwiazdora pojawiła się w oficjalnych zwiastunach i materiałach prasowych.

Decyzja o usunięciu wszystkich scen z Kevinem Spacey'em podyktowana była aferą seksualną, jaka wybuchła wokół aktora i oskarżeniami o molestowanie seksualne. W kuluarach mówiło się, że znakomicie ucharakteryzowany do roli Spacey ma za występ we "Wszystkich pieniądzach świata" szansę na trzeciego Oscara.

Reklama

Sceny, w których pojawia się Kevin Spacey ("Siedem", "House of Cards", "American Beauty") zostały nakręcone od nowa - aktora zastąpił w nich 87-letni laureat Oscara Christopher Plummer ("Informator", "Piękny umysł", "Debiutanci").

Premiera filmu została przeniesiona z 5 na 26 stycznia 2018 roku.

Film opowiada o porwaniu wnuka Jean Paula Getty’ego - najbogatszego człowieka świata. Miliarder Jean Paul Getty jest znany z nieustępliwego charakteru i skąpstwa. Gdy grupa nieznanych sprawców porywa jego ukochanego wnuka i żąda wielomilionowego okupu, Getty odmawia zapłacenia choćby dolara. Zrozpaczona matka porwanego - Gail robi wszystko, by skłonić teścia do zmiany zdania, ale bez skutku. Niespodziewanie do jej drzwi puka tajemniczy mężczyzna twierdząc, że jest wysłan­nikiem Jean Paula Getty’ego, specjalizującym się w sprawach "nie do rozwiązania"...

W filmie "Wszystkie pieniądze świata" w rolach głównych, obok Christophera Plummera, zobaczymy czterokrotnie nominowaną do Oscara Michelle Williams oraz dwukrotnie nominowanego Marka Wahlberga.

Co sprawiło, że Michelle Williams ("Manchester by the Sea", "Tajemnica Brokeback Mountain", "Mój tydzień z Marilyn") zainteresowała tym projektem?

"Wystarczyło, że usłyszałam słowa... Ridley Scott, więcej mnie nie obchodziło. Dopiero później pojawił się fantastyczny scenariusz. Zgodziłam się na tę rolę bez większego wahania" - opowiada aktorka.

"Ridley Scott daje aktorom przestrzeń do zgłębiania postaci, pozwala odkrywać bohaterów, próbować różnych rzeczy, a jeśli mamy do niego jakieś pytania, zawsze ma dla nas gotowe odpowiedzi. Każdego ranka najbardziej ekscytowało mnie jednak to, że Ridley ma tysiące pomysłów. Jest pełen niespodzianek" - wyjaśnia.

"Jeśli uznać, że scena filmowa jest rodzajem ścieżki, Ridley to typ reżysera, który zawsze stawia na niej przeszkody, zarówno fizyczne, jak i intelektualne. Dlatego praca z nim jest ekscytująca, a jej efekty prawdziwe, wiarygodne, bo jako aktorka czujesz się tak, jakbyś żyła daną chwilą. Ridley lubi wpisywać w swoje projekty ryzyko" - przyznaje.

Jak aktorka przygotowywała się do roli Gail Harris?

"Przeczytałem kilka wspaniałych książek. Spędziłam dużo czasu na YouTube, oglądając materiały z udziałem Gail, przypatrując się jej, wsłuchując w jej głos. Jeśli chodzi o przygotowania na bazie prawdziwych materiałów, to były główne aspekty. Fragmenty wideo nie były długie, ale dostarczyły mi wielu informacji: jak się zachowuje, jak mówi, z jakim akcentem wypowiada słowa. Książki też mi sporo pomogły, ale sama postać zaczęła krystalizować się w mojej głowie, gdy przyjechałam na plan i zaczęłam współpracować z niesamowitą ekipą Ridleya" - zdradza Williams.

"Żywię do mojej bohaterki ogromny szacunek, zarówno do kobiety, jak i matki. Jak już wspomniałam, nie załamała się, nie okazała słabości w sytuacji, która była tak stresująca. Każdego ranka mobilizowała się, by wstać z łóżka i znaleźć w sobie siłę do pokonywania przeszkód, przyswajania nowych informacji, rozumienia tego, co się działo w sprawie. I ani przez sekundę nie zapomniała, po co to wszystko robi: żeby odzyskać syna żywego. Była nieustraszona, nie poddała się, nie okazała słabości w tym typowo męskim świecie" - dodaje.


Film "Wszystkie pieniądze świata" debiutuje na ekranach polskich kin 26 stycznia 2018 roku. Dystrybutorem tytułu jest firma Monolith Films. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michelle Williams | Wszystkie pieniądze świata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy