Michael K. Williams nie żyje. Cztery osoby z zarzutami
Na początku września zeszłego roku świat obiegła informacja o śmierci Michaela K. Williamsa, aktora znanego m.in. z seriali "Prawo ulicy" oraz "Zakazane imperium". W stan oskarżenia postawiono właśnie cztery osoby związane ze śmiercią gwiazdora.
Wśród oskarżonych znajduje się 39-letni Irvin Cartagena. Zarzuca się mu sprzedaż aktorowi heroiny z dodatkiem fentanylu. Pozostałą trójkę oskarżono o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Policja przekazała, że śmiertelną dawkę narkotyku sprzedano 5 września w nowojorskiej dzielnicy Williamsburg. Zdarzenie to zostało uchwycone przez monitoring.
Przypomnijmy, że dzień później ciało Michaela K. Williamsa zostało znalezione w jego apartamencie na Brooklynie przez członków rodziny aktora.
Policja od początku nieoficjalnie informowała, że gwiazdor najprawdopodobniej zmarł na skutek przedawkowania narkotyków. Miał 54 lata.
"Z głębokim smutkiem rodzina informuje o śmierci aktora Michaela Kennetha Williamsa. Proszą o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie" - powiedziała magazynowi "The Hollywood Reporter" wieloletnia agentka aktora, Marianna Shafran.
Michael Kenneth Williams występował głównie w filmach i serialach. Na dużym ekranie zadebiutował w 1996 roku w filmie "Bullet".
Aktor najczęściej grał role drugoplanowe, pojawił się w tak głośnych produkcjach, jak "Ciemna strona miasta" Martina Scorsesego, "Wada ukryta" Paula Thomasa Andersona czy "Droga" na podstawie powieści Cormaca McCarthy'ego.
Przełomową rolą w karierze aktora była kreacja Omara Little'a, bohatera "Prawa ulicy". Pierwowzorem bohatera był znany złodziej i płatny morderca Donnie Andrews. Michael K. Williams wystąpił również w m.in. "Zakazanym imperium", "Jak nas widzą" czy też "Krainie Lovecrafta".
Jedną z ostatnich ról Michaela K. Williamsa był występ w produkcji "Straceńcy", która premierę miała 19 lutego 2021 roku.
Michaela K. Williamsa wyróżniono kilkoma nagrodami, w tym trzema statuetkami Emmy dla najlepszego aktora drugoplanowego.
