Michael Fassbender: Nie będę grał w filmach
Michael Fassbender, którego niebawem zobaczymy w adaptacji gry komputerowej "Assassin’s Creed", robi sobie przerwę od występów na dużym ekranie. Dwukrotnie nominowany do Oscara aktor postanowił skupić się na swojej firmie produkcyjnej.
39-letni Niemiec, któremu sławę przyniosły role w produkcjach Quentina Tarantino ("Bękarty wojny") i Steve'a McQueena ("Wstyd"), wraz z przyjacielem, scenarzystą Ronanem Bennettem, założył w ostatnich miesiącach wytwórnię - Finn McCool Films. Aktor chce w najbliższym czasie skupić się na rozwoju interesu i nie zamierza przyjmować żadnych propozycji aktorskich.
"Nie będę nic robił. Znaczy nie, będę coś robił... Po prostu nie będę grał w filmach, tak to ujmijmy. Będę pracował przede wszystkim nad własnym scenariuszem i rozkręceniem mojej firmy produkcyjnej" - wyznał Fassbender.
"Mamy kilka projektów w zanadrzu. Dlatego będę spędzał większość czasu ze scenarzystami i przez najbliższe sześć lub osiem miesięcy zainwestuję całą energię, żeby być pewnym, że te przedsięwzięcia są na dobrym torze" - dodał gwiazdor.
Fassbender odpowiedział także na pytania dotyczące zbliżającej się premiery adaptacji gry komputerowej "Assassin’s Creed", w której pojawia się w głównej roli. "Obecnie film jest w fazie montażu. Wciąż nad nim pracujemy i wciąż zostało jeszcze dużo pracy" - wyjaśnił.
Aktor nie ukrywa swojej ekscytacji produkcją. "Uwielbiam całe uniwersum 'Assassin’s Creed'. Poznałem je dopiero, gdy spotkałem się z przedstawicielami firmy Ubisoft, twórcami gry. Ale kiedy zaczęli mi opowiadać o przesłaniu i szczegółach, pomyślałem, że to idealny materiał na kinowy ekran" - wyznał Fassbender. "Od tamtego czasu minęło już pięć lat, więc stałem się prawdziwym pasjonatem" - dodał aktor.
Na planie "Assassin's Creed" gwiazdor serii "X-men" spotkał się z francuską aktorką Marion Cottilard i reżyserem Justinem Kurzelem, z którymi pracował wcześniej nad adaptacją sztuki Szekspira “Makbet". "Myślę, że dzięki nim udało nam się zrobić coś oryginalnego i skłaniającego do myślenia. Jesteśmy szczęściarzami, że Justin i Marion dołączyli do projektu" - podsumował Fassbender.
W najbliższych miesiącach aktora będziemy mogli podziwiać nie tylko w "Assassin’s Creed", ale również w dramacie "Światło między oceanami" Dereka Cianfrance, w którym wystąpi u boku swojej dziewczyny, laureatki Oscara Alicii Vikander ("Dziewczyna z portretu"). Film w polskich kinach zadebiutuje 4 listopada.
W przyszłym roku Fassbender powróci w roli androida Davida w kolejnej odsłonie słynnej serii Ridleya Scotta "Obcy" o podtytule "Przymierze", kontynuacji "Prometusza". Wcieli się także w detektywa Harry'ego Hole'a w ekranizacji bestsellerowego kryminału Norwega Jo Nesbo "Pierwszy śnieg".