Michael Douglas: Choroba uczyniła go lepszym człowiekiem
Michael Douglas przyznał w jednym z najnowszych wywiadów, że ostatnie poważne problemy ze zdrowiem uczyniły go lepszym człowiekiem.
Aktor podkreślił, że w ostatnim czasie zdecydowanie poprawiły się jego relacje z ojcem Kirkiem. Przypomnijmy, że obaj panowie mieli w ostatnich latach bardzo poważne problemy zdrowotne. W 2010 roku u Michaela zdiagnozowano raka gardła, natomiast Kirk przeżył poważny udar mózgu.
Obaj aktorzy wrócili jednak do zdrowia i obecnie mogą cieszyć się spędzonymi wspólnie chwilami.
"Ja i tata jesteśmy teraz naprawdę bardzo blisko. Czuje się pobłogosławiony, że mam go przy sobie tak długo" - powiedział Michael Douglas.
Aktor przyznał też, że nowotwór zmienił jego spojrzenie na świat: "Minęło już pięć lat od mojej choroby i czuje się naprawdę dobrze. Jestem teraz bardziej zmotywowany i odpowiedzialny. Moje młodsze dzieci mogłyby być moimi wnukami. Chciałbym jeszcze chwilę z nimi pobyć"- powiedział Douglas.
W ostatnim czasie poprawiły się również relacje z żoną Catherine Zetą Jones. Na przełomie 2013 i 2014 roku przez kilka miesięcy para była w separacji. Obecnie wszystko wskazuje na to, że małżeństwo przetrwało trudne chwile.