Miała zagrać główną rolę w cenionym filmie. Straciła ją przez... paparazzi
Winona Ryder w niedawnej rozmowie z Esquire zdradziła, że straciła wiele interesujących ról. Wszystko przez nadmierną popularność i bycie śledzoną przez tabloidy.
U szczytu swojej sławy Winona Ryder, że straciła wiele propozycji pracy, w tym główną rolę w dramacie romantycznym "Zakochany bez pamięci" (która ostatecznie trafiła do Kate Winslet), z powodu nadmiernej uwagi tabloidów i paparazzi.
"To był taki genialny scenariusz i [reżyser Michel Gondry i ja] byliśmy w tej małej restauracji i ludzie ciągle do mnie podchodzili, a na zewnątrz był przypadkowy paparazzi, co było dla mnie trochę niezwykłe, ale pamiętam tylko twarz [Gondry'ego] i próbowałam go przekonać, że to nie jest normalne, a ja wiem, że to nie jest normalne" - powiedziała w niedawnej okładce Esquire.
Wspomniane spotkanie było tylko jednym z wielu przykładów, kiedy dwukrotna nominowana do Oscara straciła szansę z powodu medialnego zamieszania wokół jej życia osobistego.
"Był bagaż doświadczeń. Próba przekonania kogoś do zignorowania hałasu wokół mnie była trudna. Widziałam to w ich oczach. Straciłam przez to wiele angaży" - wyjaśniała Ryder.
"Zakochany bez pamięci" (2004) to produkcja powstała na bazie scenariusza Charliego Kaufmana. Historia opowiada o Joelu (Jim Carrey), który odkrywa, że jego była partnerka poddała się zabiegowi usunięcia pamięci, by zapomnieć o ich relacji. Sfrustrowany mężczyzna postanawia zrobić to samo, jednak podczas zabiegu zdaje sobie sprawę, że jednak nie chce utracić cennych wspomnień. Chwile spędzone z Clementine, mimo późniejszego rozstania, były najpiękniejszym czasem w jego życiu.
Zobacz też: Z kina prosto na platformę streamingową. Macie okazję do nadrobienia dwóch perełek