Reklama

"Męska sprawa" w kinie

Nominowany do Oscara krótkometrażowy film fabularny "Męska sprawa" Sławomira Fabickiego, ze zdjęciami Bogumiła Godfrejowa, trafi w piątek, 22 marca, na ekrany polskich kin. Jak mówią twócy, filmowa historia została wymyślona. Inspiracją dla niej były obserwacje reżysera, zapiski, wspomnienia z dzieciństwa.

"Bardzo poruszają mnie dzieci. Są bezbronne, cały czas pod presją rodziców. Dotyczy to nie tylko bicia. To także kwestia przemocy psychicznej. Chodzę po ulicach i obserwuję to" - mówił Sławomir Fabicki na jednej z konferencji prasowych.

Obecnie młodzi twórcy promują swój film w USA.

"Cieszę się z nominacji do Oscarów w sposób umiarkowany. Większe znaczenie ma odpowiedź na pytanie, czy Sławek będzie mógł zrealizować debiut fabularny" - powiedział opiekun artystyczny filmu, Mariusz Grzegorzek.

Fabicki planuje realizację pierwszego filmu pełnometrażowego według własnego scenariusza. Ma to być historia młodego człowieka, wikłającego się w działalność przestępczą i próbującego się z tego wycofać.

Reklama

"Męska sprawa" to opowieść o chłopcu bitym przez ojca i starającym się utrzymać ten fakt w tajemnicy. Trzynastoletni Bartek jest samotny - pozbawiony wsparcia ze strony matki, tyranizowany przez szkolnego trenera piłki nożnej. Znajduje przyjaciela w starym, schorowanym psie ze schroniska.

Zdjęcia do filmu - w tonacji brązu, z domieszką zieleni - zrealizował Bogumił Godfrejow. Scenografia jest autorstwa Sebastiana Molskiego. W rolach głównych wystąpili: Bartosz Idczak - jako Bartek, Mariusz Jakus, Marek Bielecki, Katarzyna Bargiełowska i Tomek Roliński. Opiekę artystyczną nad filmem sprawował Mariusz Grzegorzek. Obraz powstał w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy