Megan Fox już dekadę temu skarżyła się na seksizm w Hollywood
Wywiad, którego Megan Fox udzieliła Jimmy'emu Kimmelowi 11 lat temu, stał się viralem na Twitterze. Aktorka opowiedziała w nim o tym, że jako 15-latka była stała się ofiarą seksizmu reżysera Michaela Baya na planie „Bad Boys II”.
W produkcji "Bad Boys II" Megan pojawiła się w zaledwie epizodycznej roli. Przemknęła w scenie kręconej w nocnym klubie, mając na sobie bikini w kolorze amerykańskiej flagi, kowbojski kapelusz i 15-centymetrowe szpilki.
Film miał premierę w 2003 r., ale dopiero teraz zrobiło się głośno wokół roli Megan. Stało się to za sprawą wywiadu, jakiego udzieliła w talk-show Jimmy'ego Kimmela w 2009 r., a który zyskał drugie życie dzięki Twitterowi. Filmik z rozmową opublikowała jedna z użytkowniczek tego serwisu. Wideo zaczęło być udostępniane na bardzo dużą skalę (ponad 60 tys. udostępnień), generując przy tym bardzo dużo komentarzy na temat seksizmu w brany rozrywkowej. Dostało się i reżyserowi "Bad Boys II" Michaelowi Bayowi i showmanowi prowadzącemu wywiad.
Aktorka wspominała, jak przed kręceniem jej sceny ekipa ostrzegała reżysera, że Megan jako 15-latka nie może być filmowana przy barze, ani pić alkoholu. "Znalazł na to rozwiązanie. Poprosił mnie, bym tańczyła obmywana wodą z wodospadu, będąc kompletnie przemoczona. Miałam tylko 15 lat, byłam w 10. klasie. To próbka tego, jak funkcjonuje umysł Michaela" - relacjonowała Fox.