Reklama

Matthew McConaughey zdradził, co zawdzięcza Joelowi Schumacherowi

Zmarły w poniedziałek reżyser Joel Schumacher stworzył wiele niezapomnianych filmów. Jednym z nich był „Czas zabijania” z 1996 roku, w którym w roli głównej wystąpił Matthew McConaughey. Aktor w ciepłych słowach wspomina Schumachera, dzięki któremu jego kariera nabrała rozpędu.

Zmarły w poniedziałek reżyser Joel Schumacher stworzył wiele niezapomnianych filmów. Jednym z nich był „Czas zabijania” z 1996 roku, w którym w roli głównej wystąpił Matthew McConaughey. Aktor w ciepłych słowach wspomina Schumachera, dzięki któremu jego kariera nabrała rozpędu.
Matthew McConaughey w filmie "Czas zabijania" /WARNER BROTHERS /East News

"Joel nie tylko zaryzykował, obsadzając mnie w roli głównej, ale też walczył o mnie. Wiedząc, że studio może nigdy nie zaakceptować nieznanego aktora takiego jak ja, zaaranżował dla mnie w niedzielny poranek sekretne zdjęcia próbne. Spotkaliśmy się w małym, nieznanym studio, bo jak sam twierdził: 'Nawet jeśli świetnie ci pójdzie, możesz nie dostać tej roli. A ja nie chcę, żeby wszyscy w branży myśleli, że wziąłeś udział w zdjęciach próbnych i nie dostałeś roli'" - wspomina aktor w oświadczeniu przysłanym magazynowi "Variety".

"Pamiętam, że bywały takie dni na planie, kiedy było mi bardzo trudno. Zawsze dawał mi najprostsze i najlepsze rady, jakie reżyser może dać młodemu człowiekowi. (...) Nie wydaje mi się, aby moja kariera podążyła w tak wspaniałym kierunku, gdyby Joel Schumacher nie uwierzył wtedy we mnie" - stwierdził McConaughey, którego pozycję utwierdził Oscar otrzymany za rolę w filmie "Witaj w klubie" z 2013 roku.

McConaughey w filmie "Czas zabijania" wcielił się w postać Jake’a Brigance’a, młodego adwokata, który podejmuje się obrony czarnoskórego Carla Lee Haleya (Samuel L. Jackson). Haley staje przed sądem za zabójstwo gwałcicieli swojej kilkuletniej córeczki. Scenariusz filmu został oparty na motywach powieści Johna Grishama.

Reklama

"Bez dwóch zdań karierę Matthew zapoczątkowała walka, jaką stoczył o niego Joel. Studio chciało gwiazdę. Joel chciał jego" - potwierdza słowa McConaugheya George Clooney, który zagrał Batmana w wyreżyserowanym przez Schumachera filmie "Batman i Robin".

Joel Schumacher, reżyser takich filmów jak "Upadek", "Osiem milimetrów", "Straceni chłopcy" czy "Upiór w operze", zmarł po długiej walce z rakiem w poniedziałek 22 czerwca. Miał 80 lat.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Joel Schumacher | Matthew McConughey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy