Matt Damon wraca jako Jason Bourne [teaser]
Podczas wczorajszego finału Super Bowl zaprezentowano pierwszy zwiastun jednego z najbardziej oczekiwanych filmów roku. Po ośmiu latach przerwy Matt Damon powraca jako Jason Bourne!
Matt Damon, którego oglądaliśmy w pierwszych trzech filmach serii opartej na kryminalnym cyklu Roberta Ludluma: "Tożsamość Bourne'a" (2002), "Krucjata Bourne'a" (2004) i "Ultimatum Bourne'a" (2007), zrezygnował z występu w następnej części, wyreżyserowanym przez Justina Lina spin-offie "Dziedzictwo Bourne'a" (2012). W wiodącą postać tego obrazu - agenta Aarona Crossa - wcielił się Jeremy Renner.
W maju 2014 Damon deklarował, że z chęcią wróciłby do serii o przygodach Jasona Bourne'a pod warunkiem, że za kamerą stanie Paul Greengrass, z którym pracował na planie "Krucjaty Bourne'a" i "Ultimatum Bourne'a". Greengrass z kolei dawał do zrozumienia, że od kiedy główny bohater serii odzyskał pamięć, nie widzi w projekcie filmu o Ludlumowskim agencie żadnego twórczego potencjału.
Teraz reżysersko-aktorski duet powraca w kolejnym wspólnym filmie.
Autorami scenariusza filmu zatytułowanego "Jason Bourne" są Paul Greengrass do spółki z Mattem Damonem i montażystą Christopherem Rouse'em. Wiadomo już, że do serii powróci znana z poprzednik filmów Julia Stiles. Poza nią w obrazie zobaczymy też: Alicię Vikander, Tommy'ego Lee Jonesa oraz Vincenta Cassella.
W styczniu Matt Damon ujawnił, że jego bohater będzie teraz znacznie bardziej mroczny niż w poprzednich częściach. "Miał miejsce krach finansowy, wielka recesja, cyberwojna. Spotykamy naszego bohatera w bardzo nieciekawym położeniu" - aktor powiedział magazynowi "Entertainment Weekly".
Obraz trafi na ekrany kin 29 lipca.
