Mateusz Murański nie żyje. Zagrał w nominowanym do Oscara "IO"
Mateusz Murański nie żyje. Aktor z nominowanego do Oscara "IO" i gwiazdor freak fightów miał 29 lat. Informację dla "sport.interia.pl" potwierdziła Grażyna Wawryniuk - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Internet obiegła szokująca informacja - Mateusz Murański nie żyje. Aktor i zawodnik freak fightów zmarł w wieku 29 lat. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk w rozmowie z Interią potwierdziła zgon mężyczny.
"W środę policja została powiadomiona o zgonie mężczyzny. Dane, o których pan mówi się zgadzają. Zaniepokojony członek rodziny, który nie mógł się skontaktować z mężczyzną znalazł zwłoki w mieszkaniu. Na miejscu były wykonywane czynności. Prokurator biegły wykluczył działanie osób trzecich, natomiast przyczyna i okoliczności śmierci zostanie ustalona podczas sekcji zwłok" - przekazuje Interii Grażyna Wawryniuk.
Informację podał także Michał Cichy, dziennikarz sportowy.