Mateusz Damięcki jako drag queen
Aktor zaszokował zdjęciem, które opublikował na Instagramie. Zaprezentował się w niecodziennej stylizacji, na którą składają się czarne slipy, czarne skarpetki i złote szpilki. W ten sposób zapowiedział swój nowy projekt – wystąpił w teledysku, w którym gra drag queen.
"Synku, tolerancja to za mało. Wystarczy miłość. A już jutro zobaczysz, co tatuś nawywijał" - takim podpisem opatrzył prowokujące zdjęcie. Zdjęcie, którego nie jest jedynym bohaterem. Aktor pozuje, trzymając w rękach swojego ponad półrocznego syna, Ignacego. Post Damięckiego kończy się serią następujących hasztagów: #szpilki #drag #dragqueen #dragqueens #skarpetydoszpilek.
Ta prowokacja ze strony aktora ma związek z tym, że 6 sierpnia premierę będzie mieć teledysk z jego udziałem. Chodzi o klip do singla "Rework". To piosenka, która jest dziełem braci z Krakowa, Michała i Mateusza Sarapatów, wykonujących muzykę techno. Damięcki w tym teledysku wystylizowany jest na drag queen.
Obserwatorzy aktora na Instagramie z rozbawieniem zareagowali na jego prowokujące zdjęcie. "Skarpetki do szpilek??? Dziwne, ale skoro lubisz..." - stwierdziła jego koleżanka po fachu, Grażyna Wolszczak. "Mateusz szpilki ze skarpetkami rozumiem, legginsy również, ale opalenizna 'na murarza' to już za wiele!!!" - zareagował jeden z fanów. Z kolei uwadze Anity Sokołowskiej nie umknęło to, że Damięcki swoim postem promuje tolerancję wobec środowiska LGBT. "Tolerancja, rzecz najważniejsza, wiadomo, ale czy szpilki pożyczysz kiedyś?" - napisała.