"Maska 2" i "Grinch 2" bez Jima Carrey'a!
Hollywoodzki gwiazdor Jim Carrey, bohater takich przebojów, jak "Truman Show" czy "Ja, Irena i ja", oświadczył, iż nie wystąpi w planowanych sequelach przebojowych komedii "Maska" i "Grinch - Świąt nie będzie". Swą decyzję aktor przekazał dziennikarzom zgromadzonym na konferencji prasowej, zorganizowanej w środę, 12 grudnia, z okazji promocji nowego filmu "The Majestic".
Fani Jima Carrey'a będą srodze zawiedzeni, ponieważ ich idola nie interesują już "powtórki", a poza tym chce zmienić swój wizerunek i przestać występować w kasowych komediach, w których - jak się wyraził - gra "głupków".
"Nie sądzę" - odpowiedział Carrey na pytanie, czy wystąpi w sequelu "Maski". "Jeśli świat miałby się skończyć jutro, nie chciałbym, aby ten fakt zastał mnie przy kręceniu czegoś takiego. Może kilka lat temu zgodziłbym się, ale nie teraz" - mówił aktor.
Kiedy zapytano go o powtórzenie roli zielonego stwora Grincha, Carrey stwierdził: "Interesują mnie tylko nowe projekty i nowe wyzwania. Nie chcę już grać w żadnych kontynuacjach".
Najnowszy film z udziałem aktora to dramat "The Majestic", nie pozbawiony jednak wątków komediowych. Obraz wyreżyserował Frank Darabont, twórca "Zielonej mili". Jim Carrey wystąpił obok Martina Landau'a, gwiazdy filmu Tima Burtona "Ed Wood".
Akcja "The Majestic" rozgrywa się w 1951 roku. Młody hollywoodzki scenarzysta (w tej roli Jim Carrey), który w związku ze swoimi politycznymi przekonaniami trafia na "czarną listę Hollywood", postanawia opuścić miasto. W wyniku wypadku samochodowego traci pamięć. Nie zdając sobie sprawy z tego, kim jest, rozpoczyna nowe życie w małym miasteczku. Właściciel miejscowego kina (Martin Landau) jest przekonany, że przybysz jest jego synem, który wcale nie zginął w czasie wojny.
Tymczasem nad scenariuszem "Maski 2", kontynuacji przebojowego filmu z 1994 roku, pracuje Lance Khazei. Wszelkie szczegóły, dotyczące przygotowywanego projektu, są okryte tajemnicą. Jak dotąd nie wiadomo, kto zastąpi Jima Carrey'a na planie "Maski 2".