Reklama

Marta Linkiewicz bohaterką filmu

Krzysztof Gonciarz nagrał film dokumentalny o Marcie Linkiewicz - influencerce i fighterce, która walczy na galach Fame MMA. Twórca spędził z Linkiewicz cały dzień. Opowiedziała mu m.in. o konsekwencjach opublikowanego przed laty filmiku, fali hejtu, która spłynęła na nią i jej rodzinę oraz źródłach własnej agresji.

Krzysztof Gonciarz nagrał film dokumentalny o Marcie Linkiewicz - influencerce i fighterce, która walczy na galach Fame MMA. Twórca spędził z Linkiewicz cały dzień. Opowiedziała mu m.in. o konsekwencjach opublikowanego przed laty filmiku, fali hejtu, która spłynęła na nią i jej rodzinę oraz źródłach własnej agresji.
Instagram @linkimaster /Instagram

Wizyta u Linkiewicz jest kolejną częścią serii filmów Gonciarza "Spędziłem dzień z...". Youtuber w tym formacie towarzyszy osobom, które skupiają na sobie publiczną uwagę. Gościem poprzedniego odcinka był Bedoes, teraz twórca odwiedził Martę "Linkimaster" Linkiewicz, która przeszła przemianę z jednej z najpopularniejszych polskich imprezowiczek i "patoinfluencerek" na zawodniczkę mieszanych sztuk walki i influencerkę, która świadomie wykorzystuje własne atuty. 

Nagranie, które wywołało skandal

Marta Linkiewicz osiąga dziś marketingowe sukcesy. Nie da się jednak ukryć, że wciąż odczuwa emocjonalne konsekwencje viralowego filmiku sprzed lat, które dotknęły także jej rodzinę i przyjaciół. 

Reklama

Cała Polska usłyszała o niej w 2015 roku, gdy wypłynęły nagrania ze Snapchata, na których Linkiewicz wraz z koleżanką chwalą się odbyciem stosunku seksualnego ze znanymi raperami z USA. Wiele osób do dziś potrafi cytować nagranie z pamięci. Na "Linkimaster" spadła wtedy fala hejtu o wielkości nieznanej chyba wcześniej w polskim internecie. W filmie Gonciarza kobieta opowiada o tym, jak ze względu na nagranie została wyrzucona ze szkoły tuż przed maturą. Przyznała także, że jej mama i siostra zmieniły nazwisko na panieńskie matki, ponieważ Linkiewicz kojarzyło się jednoznacznie źle.

Opowiadając o zdarzeniach sprzed lat, influencerka wciąż nie może powstrzymać łez. Jak sama przyznaje, zdarzenia te nie zostały przez nią do tej pory w całości przepracowane.

Później celebrytka jeszcze przez długi czas po pamiętnym wieczorze opierała swój wizerunek na pokazywaniu imprezowego, wulgarnego i wypełnionego seksualnością stylu życia. Widać jednak, że przeszła przemianę. 

Marta Linkiewicz i MMA

Zmianę w życiu celebrytki przyniosły sporty walki. Film przedstawia jeden dzień z jej przygotowań do pojedynku na gali Fame MMA. "Linkimaster" szczerze wyznaje, że sztuki walki i regularne treningi (co najmniej 11 godzin w tygodniu), pozwoliły jej całkowicie zmienić styl życia. 

W nagraniu przytacza słowa Marcina Różalskiego, który miał stwierdzić kiedyś, że MMA jest trochę jak MONAR i ciężkie treningi oraz satysfakcja z przekraczania własnych barier pozwalają wyrwać się z ciężkich uzależnień oraz patologicznych środowisk. Wypowiedź tę można odnieść do samej Linkiewicz, która znalazła odpowiedni katalizator dla swej wybuchowej energii i zadziorności, pozostając przy tym sobą. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama