Reklama

Marcel Sabat: Nowy idol Polek?

W walentynki do kin weszła komedia romantyczna "Facet (nie)potrzebny od zaraz" z udziałem Marcela Sabata, a w marcu zobaczymy 24-letniego aktora w dramacie wojennym "Kamienie na szaniec". Młody debiutant przyznaje, że nie miałby nic przeciwko temu, aby zostać idolem Polek. Nie to jest jednak jego główny cel, dla którego wybrał zawód aktora.

Produkcje, w których zagrał ostatnio Marcel Sabat, zapewne przyniosą mu popularność i rozgłos. Aktor jest na to przygotowany. Przyznaje, że widzi się w roli idola Polek i jest gotowy na blaski i cienie bycia sławnym.

- Zdaję sobie z sprawę z tego, że moim życiu pewnie pojawią się miłe i niemiłe opinie. Mam jednak inne priorytety w życiu. Raczej skupiam się na tym, żeby mądrze poprowadzić swoją drogę zawodową, żeby te filmy, w których teraz zagrałem, dały mi możliwość kolejnych wyzwań zawodowych, żebym mógł się cały czas rozwijać. To jest dla mnie bardzo ważne - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marcel Sabat.

Reklama

Aktor marzy o tym, aby zagrać rolę, dla której musiałby się zmienić fizycznie np. przytyć lub bardziej wytrenować ciało.

- Bardzo podziwiam aktorów, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, którzy grają takie role, że w ogóle ich nie poznajemy i mamy do czynienia zupełnie z innym człowiekiem. Wydaje mi się, że to jest największe wyzwanie dla aktora, żeby zmierzyć się właśnie z taką rolą - wyznaje 24-latek.

Marcel Sabat pochodzi z Kielc. Na studia aktorskie dostał się za drugim razem. Rok temu ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Na pracę dyplomową przygotował sztukę "Shopping and Fucking" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego. Zagrał tam Marka - geja. Za tę rolę otrzymał nagrodę specjalną ufundowaną przez Opus Film.

Został też zauważony przez reżysera Roberta Glińskiego, który zaprosił go na casting do filmu "Kamienie na szaniec". Aktor dostał rolę Zośki, a efekty jego pracy będziemy mogli oglądać już 7 marca. 14 lutego do kin wchodzi natomiast komedia romantyczna z jego udziałem "Facet (nie) potrzebny od zaraz" w reżyserii Weroniki Migoń.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy