Reklama

Marc Gilpin nie żyje. Gwiazdor "Szczęk 2" przegrał walkę z glejakiem mózgu

Nie żyje Marc Gilpin, którego kinowa widownia kojarzy z roli jednego z synów bohatera Roya Scheidera w drugiej części "Szczęk" z 1978 roku. Aktor miał 56 lat.

Nie żyje Marc Gilpin, którego kinowa widownia kojarzy z roli jednego z synów bohatera Roya Scheidera w drugiej części "Szczęk" z 1978 roku. Aktor miał 56 lat.
Marc Gilpin (C) w scenie z filmu "Szczęki 2" / Universal /Getty Images

Marc Gilpin zmarł w sobotę w Dallas po długiej walce z glejakiem mózgu - poinformowała jego siostra - aktorka Peri Gilpin, gwiazda serialu "Frasier".

Marc Gilpin miał 11 lat, kiedy sequel "Szczęk" Stevena Spielberga trafił w 1978 roku na ekrany kin. Chłopiec wcielił się w Seana Brody'ego - najmłodszego syna głównego bohatera filmu - granego przez Roya Schneidera Martina Brody'ego.

Reklama

Za reżyserię "Szczęk 2" odpowiadał Jeannot Szwarc. Lorraine Gary wróciła jako żona Brody'ego, ale ich synowie - grani w oryginale przez Chrisa Rebello i Jaya Mello - zostali zastąpieni przez Marka Grunera i Marca Gilpina.

Marc Gilpin: Rzucił aktorstwo i zajął się programowaniem

Rok po ekranowym debiucie w "Szczękach 2" Gipin wystąpił gościnnie w serialu "CHiPs", pojawił się także w towarzystwie młodszej siostry April w serialu "Fantasy Island". W 1981 roku oglądaliśmy go na kinowym ekranie w filmach "legenda o samotnym jeźdźcu" i "Earthbound".

W 1985 roku Gilpin znalazł się w imponującej obsadzie telewizyjnego filmu "Surviving", w którym partnerowali mu weterani: Ellen Murstyn, Marsha Mason i Paul Sorvino, jak też wschodzące gwiazdy kina: River Phoenix, Molly Ringwals i Heather O'Rourke.

Widzieliśmy go jeszcze pod koniec lat 80. w serialach "Silver Spoons" i "China Beach". Następnie porzucił aktorstwo i zajął się inżynierią programowania. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szczęki 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy