Mały miś z wielkim sercem. "Paddington 2" już w kinach!
Mały miś chce podarować cioci cenny album. Niestety, ukradnie go pewien złośliwy jegomość. "Paddington 2", który 29 grudnia debiutuje na ekranach polskich kin, to wspaniałe kino ze znakomitymi aktorami i równie świetnym dubbingiem.
Kiedyś Paddington mieszkał w Peru, teraz żyje w gwarnym Londynie. Najbardziej na świecie lubi pierniki z pomarańczową marmoladą.
Znacie Paddingtona? Jeżeli nie, czas nadrobić te zaległości. Jeżeli tak, będziecie zachwyceni jego nowymi przygodami!
Sympatyczny miś, którego ocaliły dwa sędziwe niedźwiedzie z Peru, od trzech lat mieszka w Londynie u państwa Brown. Nie ma jednak dnia, by nie tęsknił za ciocią Lucy. To miłość do niej sprawi, że będzie musiał walczyć o odzyskanie dobrego imienia.
Nie bójcie się: ciocia lada dzień kończy sto lat, ale nic jej nie grozi. Za to miś w czerwonym kapelusiku napyta sobie biedy.
W antykwariacie pana Grubera (Jim Broadbent) Paddington znajdzie album z ilustracjami Londynu. Legenda cyrku, Madame Kozlova, ukryła między ilustracjami wskazówki, jak dotrzeć do skarbu.
Paddy zachwyci się książką i uzna, że to wymarzony prezent na jubileusz cioci. Żeby go kupić, musi mieć pieniądze, pójdzie więc do pracy.
Nieopatrznie ze swych planów zwierzy się przebrzmiałej gwieździe kina Phoenixowi Buchananowi (Hugh Grant), którego spotka na otwarciu cyrku imienia słynnej Kozlovej. Nabzdyczony jegomość natychmiast zapragnie posiąść książkę. Ukradnie ją w nocy z antykwariatu, o co nazajutrz oskarży niedźwiadka.
Jak się pewnie domyślacie, Paddington trafi do więzienia, gdzie znajdzie... nieoczekiwanych sprzymierzeńców. Będzie też mógł liczyć na Brownów, którzy w chwili gniewu wykrzykną: "Na świecie nie ma większego zła niż aktorzy!". Czy pomogą mu odzyskać album i dobre imię?
"Paddington 2" to znakomita rozrywka z Arturem Żmijewskim użyczającym głosu misiowi. W filmie usłyszymy również głosy między innymi Teresy Lipowskiej i Rafała Królikowskiego.
Maciej Misiorny