Reklama

Magdalena Boczarska o planie wypowiedzenia konwencji stambulskiej: "To krok wstecz"

Popularna aktorka jest zaniepokojona zapowiadanym przez polski rząd planem wypowiedzenia konwencji stambulskiej, nazywanej też konwencji antyprzemocowej. Jej zdaniem taka decyzja władz pogorszy zwłaszcza sytuację ofiar przemocy domowej.

Popularna aktorka jest zaniepokojona zapowiadanym przez polski rząd planem wypowiedzenia konwencji stambulskiej, nazywanej też konwencji antyprzemocowej. Jej zdaniem taka decyzja władz pogorszy zwłaszcza sytuację ofiar przemocy domowej.
Magdalena Boczarska /Rafal Guz /Agencja FORUM

"Przemoc domowa to skomplikowany, bolesny, często wstydliwy temat. Jakby tego było mało, dziś w Warszawie o 17:30 rozpocznie się protest na ulicy Zielnej 39 przed siedzibą Ordo Iuris. Fundacji, która podejmuje działania dążące do wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwanej konwencją stambulską. To umowa międzynarodowa, która tworzy bazę dla prawnego przeciwdziałania wszelkim formom przemocy. Polska już złożyła zastrzeżenia co do treści tego dokumentu, uzasadniając to nadmiernym skupieniem się na przemocy domowej wobec kobiet. Fakty jednak są takie, że statystycznie to kobiety są częściej jej ofiarami. Wypowiedzenie takiej umowy to ogromny krok wstecz przede wszystkim w kontekście światopoglądowym. Nie wspominając już o poczuciu bezpieczeństwa, a przecież ten problem dotyczy często przemocy w rodzinie i wobec dzieci" - napisała aktorka.

Reklama

O przygotowaniach do wypowiedzenia ratyfikowanej w 2015 roku konwencji stambulskiej poinformowała 17 lipca minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Konwencja jest europejskim dokumentem, stwarzającym normy prawne pozwalające zapobiegać przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej, zwalczać ją, a także ścigać sprawców. Zdaniem polityków PiS konwencja ta jest jednak "absolutnie niedopuszczalna nie tylko z punktu widzenia ideologicznego, ale również - a może przede wszystkim - z prawnego punktu widzenia łamie wiele praw konstytucyjnych, takich jak zasada równości, zasada praworządności" - jak powiedział we wtorek na antenie Radia Maryja wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Boczarska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy