Reklama

Maciej Stuhr broni "Zielonej granicy": "Pokazuje wspaniałych Polaków"

Maciej Stuhr gościł u Tomasza Lisa w jego programie "1na1" w serwisie YouTube. Aktor odniósł się między innymi do premiery "Zielonej granicy" Agnieszki Holland oraz gróźb i ataków, które od kilku tygodni są wymierzone w reżyserkę i jej współpracowników. Stuhr swego czasu był ofiarą hejtu z powodu swojego udziału w filmie "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego. Jak sam przyznał, to co wtedy go spotkało, "to była improwizacja". Jego żona opublikowała SMS-y z groźbami, które otrzymuje aktor.

Według Stuhra ataki i groźby, które od dłuższego czasu spotykają twórców "Zielonej granicy", "mają znamiona działań strukturalnych i państwowych". "Brakuje już nam słów" - przyznał aktor. Dodał, że podczas samej premiery filmu nie rozmawiano o samym dziele i jego aspektach, a właśnie o jego przyjęciu — często ze strony osób, które nie obejrzały go i nawet nie zamierzają. 

"Zielona granica": Nielegalne fragmenty filmu w TVP

21 września 2023 roku pojawiła się informacja, że kopia "Zielonej granicy" została wykradziona. Jej fragmenty zostały wyemitowane przez TVP. W jednym z nich bohater Stuhra mówi w dosadnych słowach o polskim rządzie.

Reklama

Biuro prasowe TVP tłumaczyło w oświadczeniu przesłanym do redakcji Wirtualnej Polski, że film "pochodzi z wiarygodnego źródła". "Osoba ta postanowiła w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec szkalowania straży granicznej poza granicami naszego kraju. Z uwagi na ważny interes społeczny i ochronę dobrego imienia straży granicznej wyemitowano te fragmenty" - głosi jego dalsza treść. TVP nie podało tożsamości swojego źródła. 

Jak ujawniła żona Stuhra w mediach społecznościowych, do aktora przychodzą wiadomości pełne gróźb i wulgaryzmów. Załączyła je do posta opublikowanego na Instagramie. Opatrzyła go komentarzem: "Unikam niepokojów i napięć, od dawna jestem na detoksie informacyjnym. Robię swoje, to co uważam za słuszne i dobre, kocham mojego męża, bo mamy wspólny system wartości. Nie umiemy milczeć i nie jesteśmy obojętni. Ma to swoją cenę".

Maciej Stuhr o "Zielonej granicy": "Film pokazuje wspaniałych Polaków

"W wywiadzie z Tomaszem Lisem Stuhr bronił obrazu naszych rodaków z "Zielonej granicy". "Największym kłamstwem o tym filmie jest to, że on przedstawia Polaków jako jakąś zgraję, tłuszczę krwiożerczą i sadystyczną. Otóż wręcz przeciwnie" - wyjaśniał aktor. "To, co jest najpiękniejszego w tym filmie, to jest to, że pokazuje tak wspaniałych Polaków, ludzi, którzy i to jest jedyne światło w tym filmie, bo są w Polsce ludzie, którzy nie mają w sobie zgody na to, żeby ktoś umierał w lesie. I robią oni rzeczy niebywałe". 

Dodał, że film Holland jest wspaniałym świadectwem o człowieczeństwie Polaków, z którym można z dumą iść przez świat. Z kolei w rozmowie z serwisem NaTemat dodał, że "Zielona granica" "nie jest wymierzona w Straż Graniczną. To film o ludziach". 

Ataki na "Zieloną granicę"

Od czasu swojej premiery na 80. MFF w Wenecji "Zielona granica" jest atakowana przez przedstawicieli prawej strony politycznego sporu. Prezydent Andrzej Duda oskarżył dzieło Holland o wspieranie działań reżimu białoruskiego. Sam film określił jako "w istocie antypolski". Prezydent dodał także, że "Zielonej granicy" nie widział i nie wybiera się do kina, ponieważ "nie będzie ekstra płacił, żeby to obejrzeć". Woli poczekać, "aż w jakiejś telewizji go pokażą". 

Piotr Gliński, minister kultury, stwierdził w Programie Trzecim Polskiego Radia, że "artyści używają swojej pozycji do bezwzględnej walki politycznej". Dodał także, że "Zielonej granicy" nie widział i nie zamierza jej komentować. 

"W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland..." - napisał na swoim profulu w portalu X (kiedyś Twitter) Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. 

Dariusz Matecki, który kandyduje do sejmu z list PiS, opublikował w mediach społecznościowych listę artystów związanych z filmem, poprzedzając ją krótką wiadomością "Andrzej Szalawski, Michał Pluciński, Igo Sym nie byli anonimowy. Wy też nie jesteście anonimowi". Polityk wymienił trójkę aktorów, która w czasie II wojny światowej współpracowała z okupantami. 

Należy dodać, że Szalawski robił to z polecenia Związku Walki Zbrojnej. Na jego rozkaz pracował w niemieckiej kronice filmowej i przez dwa lata dostarczał informacji o planach propagandowych i agentach. Z kolei Sym został za swoją współpracę skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Specjalny ZWZ. Wyrok wykonano 7 marca 1941 roku. 

"Zielona granica": O czym jest film?

"Przejmująco aktualna 'Zielona granica' to kino na istotny i angażujący temat, które otwiera oczy, trafia prosto w serce i nikogo nie pozostawia obojętnym. W filmie przeplatają się trzy perspektywy — uchodźców, polskich aktywistów i strażników granicznych — ale 'Zielona granica' jest przede wszystkim opowieścią o ludziach. O ludziach stawianych przed sytuacjami granicznymi. Jest filmem o odwadze, o strachu i bohaterstwie, o krzywdzie i nadziei" - czytamy w opisie dystrybutora filmu Kino Świat. 

 W filmie przeplatają się trzy perspektywy — uchodźców, polskich aktywistów i strażników granicznych. "Zielona granica" jest opowieścią o ludziach. O ludziach postawionych w sytuacjach granicznych. 

Stworzony przez Agnieszkę Holland film miał swoją premierę 5 września podczas festiwalu filmowego w Wenecji i został uhonorowany nagrodą specjalną jury festiwalowego. Do ogólnopolskiej dystrybucji kinowej wszedł 22 września 2023 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Stuhr | Agnieszka Holland | Zielona granica (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy