Reklama

Luke Wilson miał wypadek samochodowy, uratował kobietę

Aktor Luke Wilson został okrzyknięty bohaterem po tym, jak tuż po wypadku samochodowym, w którym brał udział, pospieszył na pomoc 50-letniej kobiecie i wyciągnął ją z samochodu.

Aktor Luke Wilson został okrzyknięty bohaterem po tym, jak tuż po wypadku samochodowym, w którym brał udział, pospieszył na pomoc 50-letniej kobiecie i wyciągnął ją z samochodu.
Luke Wilson /AFP

Do kraksy doszło we wtorkową noc na obrzeżach Los Angeles. W wypadku, obok Luke'a Wilsona, brał również udział golfista Bill Haas.

Aktor wyszedł ze zdarzenia bez szwanku, jednak Hass odniósł lekkie obrażenia a kierowca Ferrari, którym jechał golfista, zginął na miejscu.

Według miejscowej policji przyczyną wypadku była utrata kontroli nad prowadzonym ze zbyt dużą prędkością pojazdem. Ferrari uderzyło w kilka samochodów i zatrzymało się na przydrogowym słupie

Świadkowie zdarzenia chwalą zachowanie Wilsona, który tuż po tym, jak Ferrari uderzyło w jego Toyotę, pospieszył na pomoc uwięzionej w swym aucie kobiecie. Noga 50-latki utknęła między kierownicą a deską rozdzielczą jej przewróconego na dach pojazdu, kobieta wołała o pomoc i to właśnie aktorowi udało się wyciągnąć ją z auta i przenieść w bezpieczne miejsce.

Reklama


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Luke Wilson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama