Reklama

Łukasz Żal: Polski operator odebrał nagrodę specjalną na festiwalu w Toronto

Łukasz Żal otrzymał nagrodę specjalną TIFF Variety Artisan Award podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. Polskiego operatora nagrodzono za zdjęcia do filmu "Strefa interesów" Jonathana Glazera.

Polski operator odebrał nagrodę podczas uroczystości zorganizowanej w hotelu Fairmont Royal York Hotel w Toronto. Odbierając wyróżnienie, Żal podziękował producentom filmu, współpracownikom i rodzinie. 

"To zaszczyt być tutaj. Kiedy z Jonathanem Glazerem zaczynaliśmy przygotowania do 'Strefy interesów', ustaliliśmy, że nie będzie nikogo za kamerą, że to będzie zwykła obserwacja, bez osądów. I wow, oto jestem. Miałem zaszczyt pracować z tak wspaniałymi reżyserami, jak Paweł Pawlikowski, Jonathan Glazer, Charlie Kaufman, Magnus von Horn, Aleksey German. Wiele się od nich dowiedziałem. Nauczyłem się, że robienie filmów nigdy nie jest prostą drogą. W międzyczasie pojawia się wiele wątpliwości, obaw, ale najpiękniejsze rzeczy często dzieją się na granicy błędu, katastrofy. Pozwalam więc sobie podążać za intuicją, nie chodzić na kompromisy" - powiedział w nagraniu opublikowanym na twitterowym profilu festiwalu.

Reklama

Variety Artisan Award przyznawana jest wybitnym artystom, których wyśmienita praca przyczyniła się ulepszenia świata kina i rozrywki. Wśród dotychczasowych laureatów są m.in. operator Roger Deakins, kompozytorka Hildur Guðnadóttir czy muzyk Terence Blanchard.  

"Strefa interesów": film o rodzinnym życiu Rudolfa Hoessa

"Strefa interesów" ze zdjęciami Łukasza Żala zdobyła Grand Prix podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. Obraz w reż. Jonathana Glazera luźno nawiązuje do głośnej powieści wojennej "Strefa interesów" Martina Amisa z 2014 roku opisującej miłość między SS-manem i żoną komendanta obozu koncentracyjnego. Tytułowa Interessengebiet była obszarem wokół KL Auschwitz zarządzanym przez SS. Do 1943 roku Niemcy - chcąc uniemożliwić więźniom kontakt ze światem zewnętrznym i jednocześnie pozbyć się świadków swoich zbrodni - wysiedlili z tego terenu około 9 tys. mieszkańców.

Reżyser w centrum filmu umieścił Rudolfa Hoessa (w tej roli Christian Friedel), który zorganizował KL Auschwitz, został jego pierwszym komendantem, a później przekształcił go w jeden z największych obozów III Rzeszy. W filmie śledzimy życie rodzinne Hoessa, jego żony Hedwig (Sandra Huller) i piątki dzieci w dużym domu z ogrodem położonym za obozowym murem. Śpiew ptaków zagłuszają okrzyki ludzi prowadzonych na śmierć, ale nawet one nie zakłócają idyllicznego życia Hoessów. Sielankę przerywa dopiero telefon z informacją, że Rudolf zostaje przeniesiony. Hedwig nie chce opuszczać willi. Proponuje mężowi, że zostanie w niej razem z dziećmi.

Łukasz Żal: Dwie nominacje do Oscara

Łukasz Żal jest absolwentem wydziału operatorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Był dwukrotnie nominowany do Oscara - za pracę przy filmach Pawła Pawlikowskiego - "Ida" oraz "Zimna wojna". Otrzymał także dwie Złote Żaby, czyli najwyższe wyróżnienie festiwalu Camerimage w Toruniu. W ostatnich latach współpracował z polskimi i zagranicznymi reżyserami, m.in. Charliem Kaufmanem ("I’m Thinking of Ending Things"), Aleksiejem Germanem Jr. ("Dovlatov"), Hugh Welchmanem i Dorotą Kobielą ("Twój Vincent"), Magnusem von Hornem ("Intruz") czy Piotrem Bernasem ("Paparazzi"). 

Łukasz Żal jest członkiem amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, Europejskiej Akademii Filmowej oraz Stowarzyszenia Autorów i Autorek Zdjęć Filmowych (Polish Society of Cinematographers). 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Łukasz Żal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy