Liv Tyler uczy dobrych manier
Mało kto wie, że babcią Liv Tyler, amerykańskiej gwiazdy kina, jest światowej sławy ekspertka do spraw etykiety, Dorothea Johnson. Niebawem w Polsce ukaże się poradnik ich autorstwa "Współczesne maniery. Czyli jak się zachowywać w drodze na szczyt".
Rodzina Liv Tyler bardziej kojarzy się z ekscesami niż z savoir-vivre'em. Aktorka jest przecież córką lidera zespołu Aerosmith Stevena Tylera.
Jednak wśród jej bliskich znajduje się również ktoś, kto jest zaprzeczeniem słowa "kontestacja". Chodzi o jej babcię po kądzieli, Dorotheę Johnson, światowej sławy ekspertkę w dziedzinie etykiety. To ona z niesfornej chłopczycy z podrapanymi kolanami stworzyła damę.
Po latach wnuczka i babcia napisały poradnik z lekcjami dobrego wychowania. Dorothea radzi, a Liv komentuje. Ich książka "Współczesne maniery. Czyli jak się zachowywać w drodze na szczyt" na początku marca trafi do polskich księgarni.
Jedna z pierwszych lekcji, jakie dają, dotyczy kontaktu wzrokowego. Liv, komentując rady swojej babci, przywołała niezwykłe spotkanie z pewnym gwiazdorem.
"Kiedy miałam kilkanaście lat, poznałam Johnny'ego Deppa. Jak większość dziewczyn byłam w nim zakochana. Z całego spotkania najlepiej pamiętam to, że w skupieniu patrzył mi prosto w oczy. Przez moment czułam się tak, jakbym była jedynym człowiekiem na ziemi. Nigdy nie zapomnę tej chwili - była wyjątkowo, a to dzięki zwyczajnemu patrzeniu w oczy. Wypróbuj je, kiedy następnym razem spotkasz nowego klienta czy kogoś na przyjęciu. Chociaż przez minutę postaraj się skoncentrować i słuchać uważnie, a zobaczysz różnicę" - pisze Liv.
Kto płaci za rachunek w restauracji? Gdzie położyć torebkę, gdy siadamy do stołu? Facebook, Twitter, YouTube... - czy tu trzeba być uprzejmym. Oto niektóre z wielu problemów omawianych w poradniku.
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!