Reklama

Lindsay Lohan wraca. Zagra w filmie Netfliksa

Lindsay Lohan, która przez dłuższy czas nie pojawiała się na ekranie, znów zagra w filmie. Gwiazda takich tytułów, jak "Nie wierzcie bliźniaczkom" czy “Wredne dziewczyny" wystąpi w świątecznej produkcji Netfliksa. Ponadto celebrytka stworzy również autorski podcast.

Lindsay Lohan, która przez dłuższy czas nie pojawiała się na ekranie, znów zagra w filmie. Gwiazda takich tytułów, jak "Nie wierzcie bliźniaczkom" czy “Wredne dziewczyny" wystąpi w świątecznej produkcji Netfliksa. Ponadto celebrytka stworzy również autorski podcast.
Lindsay Lohan /James Gourley /Getty Images

Lindsay Lohan sławę przyniosły jej dziecięce i nastoletnie role, zaś medialny rozgłos zyskała dzięki pijackim ekscesom, o których rozpisywała się prasa brukowa. W licznych wywiadach aktorka mówiła o swoich zmaganiach z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu.

W efekcie z roku na rok odchodziła w medialny niebyt. Na jakiś czas Lohan postanowiła zatem świadomie usunąć się w cień pomieszkując trochę w Europie i Dubaju.

Wielki powrót Lindsay Lohan

Teraz celebrytka wraca na ekran. Aktorka wystąpi w świątecznej produkcji platformy Netflix, do której zdjęcia rozpoczną się w listopadzie. Wiadomo już, że będzie to komedia romantycznych. Lohan wcieli się w postać rozpieszczonej dziedziczki hotelowej fortuny, która ulega wypadkowi na nartach i doznaje amnezji. Opiekę nad nią sprawować będzie przystojny właściciel hotelu i jego córka.

Reklama

To jednak nie wszystko. Aktorka postanowiła nie tylko wrócić do grania, ale również spróbować swoich sił za mikrofonem i stworzyć autorski podcast we współpracy ze specjalizującym się w produkcji treści cyfrowych Studiem 71. W nienazwanym jeszcze podcaście, którego premiera planowana jest na koniec tego roku lub początek 2022 roku "Lohan będzie mogła odkryć skrywaną dotąd część siebie".

Tak przynajmniej twierdzą producenci jej podcastu. Cokolwiek kryje się za tą lakoniczną zapowiedzią, sama aktorka zdradziła nieco więcej szczegółów na temat projektu. Przyznała bowiem, że "nie może się doczekać intymnych rozmów z przyjaciółmi i ekspertami z różnych dziedzin".

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lindsay Lohan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy