Reklama

Levinson o menedżerze Presley'a

Barry Levinson ("Włamanie na śniadanie") przygotowuje filmową biografię Toma Parkera, legendarnego menedżera Elvisa Presley'a. Producentem filmu będzie Jerry Weintraub ("Ocean's Eleven: Ryzykowna gra"), który osobiście znał kontrowersyjnego "Pułkownika" i wiele mu zawdzięczał. Obecność postaci Króla Rock And Rolla będzie w planowanym obrazie marginalna.

Tom Parker (1910-1997) był drobnym handlarzem z Południa USA, zanim spotkał młodego Elvisa Presley'a i rozpoznał błyskawicznie człowieka o wielkim talencie.

Samozwańczy "Pułkownik" przejmował niemal połowę zarobków muzyka, lecz dzięki jego bezwzględnym metodom promocyjnym Presley błyskawicznie stał się gwiazdą. To Parker dopilnował również, by artysta otrzymywał udział w zyskach z rozpowszechniania filmów kręconych przez niego w Hollywood. W latach 50. była to praktyka niesłychana.

Urodzony w 1937 roku Jerry Weintraub pracował w młodości dla Parkera przy organizacji koncertów Elvisa i traktował "Pułkownika" jako swego rodzaju zastępczego ojca. Producent chciał opowiedzieć dzieje Parkera już od lat, do realizacji filmu namawiając swego czasu Rona Sheltona ("Policja").

Reklama

Teraz do projektu przystąpili Barry Levinson, twórca "Rain Mana", i scenarzysta Bo Goldman ("Zapach kobiety").

Sam Elvis nie będzie eksponowany w przygotowywanej opowieści, ale z ekranu popłynie oczywiście jego muzyka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Barry Levinson | Elvis Presley | film | Presley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy