Reklama

Lesław Żurek półbogiem

Lesław Żurek użyczył głosu bajkowej postaci. Polski aktor "wcielił się" głównego bohatera animacji "Thor ratuje przyjaciół".

Thor, któremu głosu użycza Żurek, to młody kowal, który marzy o dokonywaniu wielkich rzeczy, zaszczytach i honorach. Jego plany nie mogą być jednak szybko zrealizowane, ponieważ matka ma wobec syna zupełnie inne plany.

Według legendy Thor jest potomkiem króla bogów - Odyna, którego wielbią mieszkańcy wioski. Ludzie wierzą, że ten otacza ich opieką.

Tymczasem Hel - Królowa Podziemnego Świata, knuje podły spisek, który zagraża ludziom i bogom. Thor będzie musiał zrobić wszystko, aby stawić czoła złu.

"Lubię filmy o bohaterach. Zawsze tak było i zawsze będzie. Stare, dobre, klasyczne opowieści o chłopcach, którzy na próżno starają się zostać wojownikami, by ostatecznie stać się bohaterami - tak jak Thor" - powiedział jeden z trzech reżyserów filmu - Toby Genkel.

Reklama

"Bez wahania dołączyłem do ekipy po przeczytaniu scenariusza. Spotkanie z islandzkimi reżyserami Oskarem i Gunnarem oraz scenarzystą Fridrikiem w Rejkiawiku tylko mnie w tej decyzji utwierdziło. Od początku mieliśmy taką samą wizję filmu i nigdy nie zmieniliśmy zdania, ani w czasie pisania scenariusza, ani podczas realizacji filmu" - dodał.

W polskiej wersji językowej oprócz Lesława Żurka udział wzięli m.in.: Maria Niklińska, Leszek Zduń, Mirosław Zbrojewicz, Miriam Aleksandrowicz oraz Elżbieta Kijowska.

"Thor ratuje przyjaciół" w kinach od 21 czerwca.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: żurek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy