Leniwiec Sid lepszy od Shreka
"Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów" wyprzedziła "Transformers: Zemstę upadłych" w środowym notowaniu amerykańskiego box-office'u. Kolejna część przygód mamuta Manniego, leniwca Sida i tygrysa Diego uzbierała niemal 14 mln. dolarów.
To najlepsze środowe otwarcie filmu animowanego na listach box-office'u w historii. Poprzednim rekordzistą była druga część przygód Shreka, która 5 lat temu zarobiła prawie 12 mln dolarów.
Mimo utraty prowadzenia, ciągle bardzo dobrze radzi sobie druga część "Transformersów", która w samą tylko środę uzbierała 11 mln. dolarów. Po 8 dniach od premiery nowy obraz Michaela Baya, ma już na swoim koncie 241 mln dolarów.
Także nowa produkcja Michaela Manna "Wrogowie publiczni" zaliczyła dobry start. Film, w którym główne role grają Johnny Depp i Christian Bale, zarobił ponad 8 mln dolarów.
Zarówno producenci "Epoki lodowcowej", jak i "Wrogów publicznych", zdecydowali się wprowadzić swoje obrazy w środę, głównie po to, aby mogły one nabrać rozpędu przed weekendem, kiedy Amerykanie świętują 4. lipca i, jeśli pogoda nie będzie zanadto kapryśna, z pewnością wybiorą inne rozrywki niż kino.
"Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów" zadebiutowała oprócz Stanów Zjednoczonych, także w ponad 90. innych krajach na 12 tys. ekranach. Poprzednie dwie części właśnie poza Ameryką przyniosły największe zyski i wszystko wskazuje na to, że teraz będzie podobnie.
Tylko w Polsce produkcję studia 20th Century Fox obejrzało w dniu premiery 108 785 widzów.