"Legion samobójców": Bez krwi, przekleństw i scen nagości
W wywiadzie dla serwisu Collider Charles Roven, producent "Legion samobójców", zdradził, jak metoda gry obrana przez wcielającego się w psychopatycznego Jokera Jareda Leto wpłynęła na atmosferę na planie.
"Asystent reżysera musiał go nazywać 'Panem J.', żeby w ogóle zjawił się na planie" - wyznał Roven, tłumiąc śmiech. "Na różne sposoby (Leto) izolował się od grupy, ale taka też była jego postać, jej cel, poza tym, żeby być z Harley (postacią graną przez Margot Robbie) i dorwać ją. Było to bardzo zabawne (...) jego izolacja połączyła nasz 'legion', a chcieliśmy, bo dobrze się oni dogadywali".
Wedle raportów z planu Leto nie wychodził z postaci Jokera nawet po zakończeniu zdjęć. Willowi Smithowi wysłał kilka naboi, z kolei Margot Robbie szczura.
Roven potwierdził także, że "Legion samobójców" otrzyma kategorię wiekową PG-13. Oznacza to, że w filmie, mimo poważniejszego tonu i licznych scen przemocy, nie pojawi się krew, przekleństwa oraz sceny nagości. "Chcemy, żeby wszystkie filmy były zbliżone swoją tonacją, ponieważ wszystkie współdzielą jedno uniwersum." przyznał Roven, który jest równiez producentem innego oczekiwanego blockbustera "Batman v. Superman: Świt sprawiedliwości". "Obecnie planujemy wszystkie firmy z kategorią PG-13. W niektórych przypadkach bardzo blisko jej granicy, ale wciąż PG-13".
Premiera "Legionu samobójców" zaplanowana jest na sierpień 2016. Film opowiadał będzie o misji samobójczej grupy złożonej z komiksowych złoczyńców. Grany przez Leto Joker nie będzie członkiem tytułowej drużyny, będzie pełnił rolę jednego z antagonistów. Obok Jareda Leto w filmie Davida Ayera wystąpią: Will Smith, Margot Robbie, Viola Davis i Cara Delevingne.