Legendarny aktor zamieszany w aferę, która wstrząsnęła Francją? Powstaje o tym film
Powstanie film o niedawno zmarłym legendarnym francuskim aktorze? Alain Delon ma być bohaterem produkcji, nad którą pracuje serbski aktor i reżyser Dragan Bjelogrlić. Nie będzie to jednak biografia. Jaką zatem historię twórca chce opowiedzieć?
Podczas trwającego festiwalu filmowego w serbskim mieście Nisz aktor i reżyser Dragan Bjelogrlić oświadczył, że rozpoczął prace nad filmem o zmarłym niedawno Alainie Delonie i aferze, która na przełomie lat 60. i 70. XX wieku wstrząsnęła Francją. O co tu chodzi?
Bjelogrlić powiedział, że bohaterami filmu mają być Alain Delon i jego przyjaciel i jednocześnie ochroniarz Stefan Markovic - Serb urodzony w Belgradzie. Jego tajemnicza śmierć w 1968 roku wywołała we Francji skandal, dotyczący m.in. Georges'a Pompidou, który rok później został prezydentem kraju.
"To bardzo delikatny i kontrowersyjny temat. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ten film powstał. Jeśli do tego dojdzie, odsłoni on kolejną stronę historii, o której wiemy tak niewiele" - zapowiedział Bjelogrlić.
Jak informuje PAP, "po śmierci Stefana Markovicia w jego samochodzie znaleziono pewne zdjęcia, przedstawiające rzekomo żonę Pompidou, premiera i późniejszego prezydenta Francji. Marković znany był z urządzania luksusowych imprez, podczas których gości filmowały ukryte kamery, mogące dostarczyć kompromitujących ich materiałów".
Śmierć ochroniarza francuskiej gwiazdy kina wywołała we Francji wiele plotek. Podejrzanymi w sprawie śmierci Serba byli właśnie francuski aktor Alain Delon i jego przyjaciel, Francois Marcantoni. Z braku dowodów sprawa jednak nie została wyjaśniona do dzisiaj.