Reklama

Legenda horroru wraca do gry

Słynne z produkcji horrorów studio Hammer Films wznawia działalność po 32 latach milczenia. Ruszają właśnie zdjęcia do "The Wake Wood" w reżyserii Davida Keatinga.

Wśród koneserów filmowych horrorów studio Hammer to kwintesencja gotyckiego horroru lat 50, 60 i 70. Głównymi gwiazdami Hammera byli Peter Cushing i Christopher Lee - ikony kina grozy. Studio głównie obracało się w okół tematów związanych z tradycyjnymi postaciami gotyckiego horroru: mumiami, wilkołakami i wampirami. Wraz z pojawieniem się w latach 70-tych kina eksploatacyjnego (z ang. Exploitation movie - tanie, szokujące, często przełamywaniem tabu, produkcje) wytwórnia Hammer powoli odeszła w zapomnienie. Ostatnim, jak do tej pory, filmem firmowanym jej nazwą był "To the Devil a Daughter", znany również jako "Child of Satan", z 1976 roku.

Reklama

Jednak, tak jak Dracula wstający wciąż z groby, także i studio Hammer Films powróciło do życia wraz z rozpoczęciem zdjęć do filmu "The Wake Wood".

Będzie to historia pogrążonych w rozpaczy rodziców, których córka została zagryziona przez wściekłe psy. Po tym tragicznym wydarzeniu, ktoś daje im szansę na spędzenie z nieżyjącym dzieckiem jeszcze trzech dni.

Reżyserem i autorem scenariusza jest David Keating ("Ostatnie takie lato"). W rolach głównych zobaczymy Timothy'ego Spalla ("Zaczarowana"), Aidana Gillena ("Prawo ulicy") i Evę Birthistle ("Śniadanie na Plutonie").

Hollywood Reporter
Dowiedz się więcej na temat: Christopher Lee | horrory | filmy | legenda | film | studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy