Lech Majewski został honorowym obywatelem Katowic. "Artysta nieogarnialny"
Reżyser Lech Majewski odebrał w poniedziałek honorowe obywatelstwo Katowic. Lokalni samorządowcy docenili m.in. to, że mimo światowej kariery twórca stale wraca do rodzinnego miasta, mówi o nim i je rozsławia.
Honorowe obywatelstwo Katowic prezydent Marcin Krupa wręczył Majewskiemu podczas uroczystej sesji rady miasta. Zorganizowano ją w gmachu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w związku z obchodami 158. nadania Katowicom praw miejskich.
W laudacji rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek ocenił, że Majewskiego można nazywać artystą totalnym, bo nie ma w Polsce i niewielu jest w świecie twórców, którzy uprawialiby na tak wysokim poziomie literaturę, sztuki wizualne i sceniczne.
"Wolę jednak mówić o Lechu Majewskim jako artyście nieogarnialnym. Najpierw z racji wielości języków sztuki, którymi posługuje się z mistrzowską, a nawet z kuglarską zręcznością. Pierwsza zawsze jest sztuka, malarstwo, rzeźba i literatura - z nich wywodzi się jego fundamentalny słownik symboli" - zaznaczył Koziołek.
"Biegłość w językach wielu sztuk sprawia, że Lech Majewski mógłby - co czyni z powodzeniem od półwiecza - pozostać znakomitym malarzem, fotografem, rzeźbiarzem, twórcą instalacji lub poetą, powieściopisarzem, a nawet muzykiem, a jednak z jakichś powodów nigdy żadna ze sztuk mu nie wystarczała" - mówił naukowiec.