Reklama

Lech Majewski tylko dla dorosłych

"Spowiedź śląskiej ulicznicy" - tak mówili we wtorek o prapremierowym przedstawieniu "Mariacka 5" w Teatrze Rozrywki w Chorzowie jego twórcy - autor i reżyser Lech Majewski oraz aktorka Elżbieta Okupska.

"Spowiedź śląskiej ulicznicy" - tak mówili we wtorek o prapremierowym przedstawieniu "Mariacka 5" w Teatrze Rozrywki w Chorzowie jego twórcy - autor i reżyser Lech Majewski oraz aktorka Elżbieta Okupska.
Lech Majewski /AKPA

Lech Majewski - światowej sławy reżyser filmowy, teatralny i operowy, poeta, pisarz i malarz - napisał monodram z myślą o wybitnej aktorce teatralnej Elżbiecie Okupskiej, która grała w kilku jego filmach.

- Ten projekt się narodził jednego wieczoru. Kończyłem zdjęcia do "Wojaczka". Kręciliśmy to w starym hotelu w Katowicach, przed remontem to była rudera, z której korzystały panie pracujące w okolicach. Podsłuchałem taki fragmencik, jak jedna do drugiej mówi: a ta Taylorka to schudła, jo bych też tak chciała schudnąć jak ta Taylorka. Pamiętam, że tak mnie to wzruszyło, że te panie tak właśnie nie patrzą na nikogo z polskiej półki, tylko z Taylorką są właściwie na ty - opowiadał Lech Majewski podczas wtorkowej konferencji prasowej w Chorzowie.

- Wróciłem do domu i zamiast się zrelaksować, to usłyszałem spowiedź takiej ulicznicy po śląsku i spisałem tę spowiedź. Pisałem dobrych parę godzin i to dosłownie spłynęło na mnie, dosłownie wczułem się w rolę - dodał.

Jak mówił Lech Majewski, cały czas widział w tej roli właśnie Elżbietę Okupską, choć nie pamiętał wtedy, że nie jest rodowitą Ślązaczką i nie zna tak dobrze gwary.

Reklama

- Myślałam, że zwariował - przyznała Elżbieta Okupska. - Grywałam, mówiąc gwarą, w różnych filmach, ale to były kawałeczki, a tu całe 12 scen, gdzie muszę mówić po śląsku. To jest dla mnie największy balast, żeby się przy tym poczuć "letko" - powiedziała.

Mariacka w tytule monodramu - to znana wszystkim katowiczanom ulica, na której niegdyś rezydowały prostytutki. - Moja bohaterka to mocno przechodzona ulicznica, to kobieta upadła, powiedziałabym, ostatniego sortu. Ona już jest taka, co to po bramach, po podwórkach, po piwnicach, ona nie ma żadnych aspiracji, ale lubi to robić, bo to jest jej zawód i ona kocha swój zawód, a to, że ją ciulają po pysku cały czas i jest poobijana i zmaltretowana, to bierze za dobrą monetę - tak to jest w tym zawodzie - chłop, jak się napije, to musi ciulnąć babę - mówiła o swojej roli Elżbieta Okupska.

Jak podkreślali artyści, monodram łączy wątki niezwykle komiczne, ale też dramatyczne. 

- Ona niesamowicie dąży do odkupienia, to jest dobry człowiek, ona chce się jakoś oczyścić, obmyć - mówił o bohaterce monodramu Lech Majewski, podkreślając, że napięcie między sacrum i profanum jest istotą tego spektaklu i sztuki w ogóle. - To również kwintesencja pewnego aspektu związku damsko-męskiego, na ile mężczyźni oczekują od swoich partnerek pewnych serwisów, na ile to jest brutalizowane - dodał.

Lech Majewski to światowej sławy reżyser filmowy, teatralny i operowy. Jest również poetą, pisarzem i malarzem. Jego filmy prezentowane i nagradzane były na wielu festiwalach filmowych, m.in. w Cannes, Wenecji, Berlinie, grały w nich gwiazdy światowego kina.

Okupska spotkała się z Lechem Majewskim już wcześniej i to trzykrotnie: na planie filmów "Wojaczek" (Hornacka), "Angelus" (Jadźka) oraz "Onirica - Psie Pole" (Ciotka Xenia).

Spektakl jest przeznaczony wyłącznie dla widzów dorosłych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Lech Majewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy