Reklama

Lata temu wcielił się w niego. Teraz go krytykuje

Jesse Eisenberg walczy o Oscara za scenariusz oryginalny filmu "Prawdziwy ból". W ramach kampanii udzielił wywiadu dla BBC News. W rozmowie został zapytany o swój stosunek do Marka Zuckerberga, szefa Mety. Aktor wcielił się w niego w filmie "The Social Network" i nie ukrywał, że ostatnie ruchy twórcy Facebooka nie przypadły mu do gustu.

Eisenberg zaznaczył, że nie chciałby "być utożsamianym z kimś takim [jak Zuckerberg]". "Ten facet... odchodząc od fact-checkingu, robi rzeczy, które są problematyczne" - stwierdził aktor. "Chodzi o względy bezpieczeństwa. Ludzie, którzy boją się sytuacji na świecie, boją się teraz jeszcze bardziej". 

Reżyser, scenarzysta i gwiazda "Prawdziwego bólu" nawiązał do zapowiedzi Mety ze stycznia 2025 roku. Facebook i Instagram zobowiązały się do zmiany w polityce weryfikacji treści.  W związku z tym zrezygnowano z usług niezależnych organizacji, które zajmowały się dotychczas fact-checkingiem. Zastąpią je znane z portalu X "community notes". Ruch Mety został odczytany jako próba zbliżenia się do Donalda Trumpa i związanych z nim osób. 

Reklama

"Ci ludzie mają miliardy dolarów, więcej niż ktokolwiek kiedykolwiek zgromadził. I co z tym robią?" - kontynuował Eisenberg. "Próbują przypodobać się komuś, kto głosi nienawiść".

"Mówię to nie jako osoba, która gra w filmach. Mówię to jako mąż kobiety, która uczy w Nowym Jorku dzieci z niepełnosprawnościami. Życie jej podopiecznych stało się w tym roku jeszcze trudniejsze" - zakończył.

"Prawdziwy ból". O czym opowiada najnowszy film Jesse'ego Eisenberga?

"Prawdziwy ból" to historia kuzynów Davida (Eisenberg) i Benjiego (Kieran Culkin), którzy razem wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć ukochanej babci. Podczas podróży odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale próbują też odbudować trudne i pełne napięć relacje.

Zdjęcia do filmu były realizowane w Polsce. Pradziadkowie Eisenberga pochodzili z naszego kraju. Jest to jeden z powodów, dla których podjął się on tego projektu. 

"Prawdziwy ból" otrzymał dwie nominacje do Oscara: za scenariusz oryginalny oraz drugoplanową rolę Culkina. 

Eisenberg otrzymał swoją pierwszą nominację za kreację Marka Zuckerberga w "The Social Network". Chociaż wcielił się w twórcę Facebooka, sam nie korzysta z mediów społecznościowych. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Social Network | Prawdziwy ból | Jesse Eisenberg | Kieran Culkin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy