Reklama

Łącznie 70 milionów? Gwiazdorzy komentują domysły o absurdalnych wypłatach

George Clooney i Brad Pitt do dynamiczne duo, które miało okazję ostatnio wystąpić wspólnie w filmie Jona Wattsa "Samotne wilki". Produkcja debiutowała na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Jednak zamiast recenzji projekcji głośno jest o spektakularnych wypłatach, które za swoje role mieli otrzymać aktorzy. Ile milionów zgarnęli?

"Samotne wilki": George Clooney i Brad Pitt na ekranie!

Apple Original film zrealizowało kolejną produkcję oryginalną. "Samotne wilki" opowiada historię specjalisty od "brudnej roboty". Jego zadaniem jest uciszenie głośnej afery. Sprawa nieco się jednak komplikuje, gdy na horyzoncie pojawia się drugi "naprawiacz" i panowie muszą razem współpracować. 

W główne role wcielili się George Clooney i Brad Pitt. W obsadzie znajdziemy także m.in. Amy Ryan czy Austina Abramsa. Za reżyserię, scenariusz oraz produkcję odpowiada Jon Watts, twórca "Spider-Man: Daleko od domu" (2017).

Reklama

Film zadebiutował na 81. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. 20 września trafi na seanse do kin i już po tygodniu zostanie opublikowany na platformie Apple TV+.

"Samotne wilki": dynamiczny duet w akcji

Przypomnijmy, że Pitt oraz Clooney wystąpili w głównych rolach w gwiazdorsko obsadzonej produkcji "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra" Stevena Soderbergha, a następnie powtórzyli swoje role w jej kontynuacjach: "Oceans' Twelve: Dogrywka" i "Ocean's 13". Zagrali wspólnie także w komedii "Tajne przez poufne" braci Coen, a także w "Niebezpiecznym umyśle" (Pitt jedynie niewielki epizod) wyreżyserowanym przez Clooneya.

"Jesteśmy przyjaciółmi od dawna. I to jest fajne, ponieważ od czasu do czasu sprawdzamy, co u nas słychać, co jest ważną częścią tego wszystkiego. Życie komplikuje sprawy i zawsze trzeba się upewnić, że wszyscy mają się dobrze" - skomentował relację z Pittem Clooney w wywiadzie dla GQ.

Za "Samotne wilki" zarobili łącznie 70 milionów?

Produkcja Brada Pitta i George'a Clooneya debiutowała na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Jednak zamiast recenzji projekcji głośno jest o spektakularnych wypłatach, które za swoje role mieli otrzymać aktorzy. Wszystko za sprawą dziennika New York Times, który informował, że każdy z aktorów rzekomo otrzymał za występ w filmie ponad 35 mln dolarów. George Clooney zdementował te doniesienia.

"To był interesujący artykuł, ale bez względu na to, skąd wzięto informacje o naszych wynagrodzeniach, są one o wiele, wiele milionów dolarów niższe niż to, co zostało podane. Mówię to tylko dlatego, że uważam, iż jest to bardzo szkodliwe dla naszej branży, jeśli ludzie myślą, że takie są standardy wynagrodzeń" - tłumaczył.

Zobacz też: Docenił ją sam Cameron. Plany na wielką karierę pokrzyżowała jej rodzina

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: George Clooney | Brad Pitt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy