Kto finansuje film o wypędzeniu Polaków z Moskwy?
Związany z Kremlem oligarcha Wiktor Wekselberg wyłoży 4 mln dolarów na film fabularny "1612", opowiadający o Wielkiej Smucie, czyli czasach zamętu, w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja - informuje w poniedziałek, 21 sierpnia dziennik "Wiedomosti". W filmie jedną z ról zagra polski aktor, Michał Żebrowski ("Pręgi").
Reżyserem superprodukcji, której głównym wątkiem jest wypędzenie z Moskwy przez pospolite ruszenie kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego polskiej załogi Kremla, jest Władimir Chotinienko, były asystent Nikity Michałkowa, twórca m.in. "72 metrów" i "Muzułmanina".
Sam Michałkow, szczycący się osobistą przyjaźnią z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, jest współproducentem tego obrazu, którego budżet szacuje się na ponad 10 mln dolarów.
Według "Wiedomosti", w finansowaniu filmu weźmie też udział rządowa Federalna Agencja ds. kultury i kinematografii (Roskultura).
Produceni liczą, że obraz pobije rekord kasowy superprodukcji Fiodora Bondarczuka "9. kompania", poświęconej jednemu z epizodów interwencji militarnej ZSRR w Afganistanie. Od lata zeszłego roku film ten zebrał w Rosji 27 mln dolarów. Doczekał się też entuzjastycznej oceny ze strony Putina.
Wekselberg zajmuje piąte miejsce na tegorocznej liście najbogatszych Rosjan, opracowanej przez rosyjską edycję amerykańskiego magazynu "Forbes". Jego majątek pismo oceniło na 10,1 mld dolarów.
Rocznica zakończenia smuty i wypędzenia z Moskwy wojsk hetmana Stanisława Żołkiewskiego od ubiegłego roku z inicjatywy Kremla obchodzona jest jako oficjalne święto państwowe - Dzień Jedności Narodowej. Zastąpiło ono święto rewolucji bolszewickiej 1917 roku, które komuniści wykorzystywali do organizowania wystąpień przeciwko prezydentowi i rządowi.
Powstanie przeciwko Polakom w 1612 roku wspominane jest w rosyjskich podręcznikach historii na równi z pokonaniem wojsk napoleońskich w 1812 roku, i zwycięstwem nad hitlerowskimi Niemcami w Wielkiej Wojnie Narodowej, jak w Rosji określa się ostatnie cztery lata II wojny światowej - 1941-45.
Polskie wojska pojawiły się na Kremlu w trakcie wojny z Rosją (1609-12). Do podjęcia zbrojnej interwencji przeciwko Moskwie skłoniło króla Zygmunta III Wazę m.in. przymierze szwedzko-rosyjskie, wymierzone w Rzeczpospolitą.