Reklama

Krzysztof Chamiec: O jego miłosnych podbojach krążyły legendy

Elegancki, męski, pewny siebie – reżyserzy obsadzali go w rolach królów i dowódców, a kobiety marzyły, że spędzi z nimi resztę życia. - Intuicja nigdy mnie nie zawiodła - wyznał kiedyś Krzysztof Chamiec.

Elegancki, męski, pewny siebie – reżyserzy obsadzali go w rolach królów i dowódców, a kobiety marzyły, że spędzi z nimi resztę życia. - Intuicja nigdy mnie nie zawiodła - wyznał kiedyś Krzysztof Chamiec.
Krzysztof Chamiec (1930 -2001) /AKPA

Specjalista od ról władców i mundurowych, często grał postacie historyczne. Na ekranie był Ignacym Paderewskim, generałem Gustawem Orlicz-Dreszerem i Kazimierzem Wielkim, prywatnie - królem życia, w którym kochały się rzesze kobiet.

- Intuicja nigdy mnie nie zawiodła, natomiast zawodziła mnie często stałość uczuć - mówił Krzysztof Chamiec. I rzeczywiście: o jego miłosnych podbojach krążyły legendy.

Jedną ze swoich pierwszych stałych partnerek, Irenę Remiszewską, odbił koledze. Irena się dla Krzysztofa rozwiodła, ale nigdy się nie pobrali. Potem jej miejsce u boku Chamca zajęła Aleksandra Grzędzianka, z którą stanął na ślubnym kobiercu.

Reklama

Nie na długo - tuż po rozwodzie z nią zainteresował się spikerką Bogumiłą Wander. Krążyły plotki, że szybko się pobiorą, jednak on się ożenił, ale... z aktorką Joanną Jędryką.

- Na jego kiwnięcie kobiety były gotowe na wiele. I wśród tych wszystkich pań na pstryknięcie Krzysztof zwrócił uwagę na mnie - opowiadała po latach.

Życie z chimerycznym, porywczym i niewiernym gwiazdorem nie było usłane różami.

- Miałam dość alkoholu, jego kolegów, kłamstw, zdrad. Powzięłam decyzję o rozwodzie. Nie wierzył. "Kobiety klęczą u mych stóp, a ty mi mówisz, że odchodzisz?", usłyszałam wtedy - wspominała Jędryka.

Panią Chamiec numer trzy została aktorka Joanna Sobieska. I ona miała nadzieję, że spędzi z Krzysztofem resztę życia. Jednak kilka miesięcy po narodzinach ich syna Michała aktor poznał Laurę Łącz (wówczas żonę Dominika Kuty, muzyka zespołu Czerwone Gitary).

Spotkali się w teatrze, w trakcie pracy nad sztuką "Cyrano de Bergerac". 48-letni Chamiec grał tytułowego bohatera, a młodsza od niego  prawie ćwierć wieku Łącz - jego miłość, Roksanę. Ona nie chciała się z nim początkowo wiązać.

- Był seks, przyjaźń i zaufanie - mówiła. Cztery lata później, po jego kolejnym rozwodzie, poślubiła jednak Chamca. A na jego 60. urodziny urodziła mu syna. I chociaż było to ostatnie małżeństwo aktora, ono także zakończyło się rozwodem. Mimo to para mieszkała razem, aż do jego śmierci w 2001 roku.

W piątek, 13 października, w TVP Kultura będzie można obejrzeć film Andrzeja Kondratiuka "Gwiezdny pył", w którym główne role zagrali właśnie Krzysztof Chamiec oraz Iga Cembrzyńska.

To i Owo
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Chamiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy