Krakowska premiera filmu "Dwie korony" o św. Maksymilianie Kolbe
Przed czwartkowym (5 października) premierowym pokazem filmu "Dwie Korony" w krakowskim kinie Kijów reżyser Michał Kondrat powiedział, że udało mu się już znaleźć koproducenta do kolejnej realizacji - filmu o św. siostrze Faustynie.
Fabuła "Dwóch koron" oparta jest na historii życia i heroicznej śmierci franciszkanina ojca Maksymiliana Marii Kolbe. Ukazuje także mniej znane aspekty jego życia, np. jego działalność w roli wynalazcy - naukowca, a także lata spędzone w Japonii.
"To jest opowieść o niezłomnym człowieku, którego wiara 'przenosiła góry', a był człowiekiem niezwykle skromnym i pokornym" - powiedział Tadeusz Chudecki, jeden z aktorów grających w filmie.
"Zmagania z materią scenariusza i przygotowania do filmu trwały dwa lata. Ściśle współpracowałem z autorką scenariusza - Joanną Ficińską, która przygotowała go na podstawie pism ojca Kolbego i wspomnień świadków" - powiedział Kondrat. Dodał, iż dopiero dowiedział się, że "ojciec Kolbe był wizjonerem i przewidział wybuch bomby atomowej - powiedzieli nam o tym starzy zakonnicy".
Film był już pokazywany za granicą na "Marche du film" - pokazie dla dystrybutorów towarzyszącemu festiwalowi filmowemu w Cannes. "Zaowocowało to tym, że sprzedaliśmy film na kolejne rynki, na przykład do Hiszpanii. We wrześniu był cały cykl pokazów w Nowym Jorku, przy pełnych salach kinowych" - podkreślił reżyser.
"Podczas prezentacji filmu 'Dwie korony' w USA, udało mi się znaleźć koproducenta kolejnego filmu - tym razem o św. siostrze Faustynie. Amerykański producent zadeklarował, że wyłoży 50 proc. budżetu, a jest to hollywoodzki producent" - powiedział Kondrat.
Dodał, że zależy na tym, by podejmować tematy ewangelizacyjne w sposób przystępny. "Ojciec Kolbe to był nie tylko wielki święty, ale i wielki Polak. I dlatego oddajemy ten film do dystrybucji za granicą prawie za darmo, bo chcemy promować wielkiego Polaka i dawać przykład, jak dzisiaj powinno się ewangelizować - ojciec Kolbe jest właśnie takim przykładem" - podkreślił reżyser.
W filmie występują: Adam Woronowicz jako ojciec Kolbe oraz m.in. Cezary Pazura, Artur Barciś, Antoni Pawlicki, Dominika Figurska, Sławomir Orzechowski.
Aresztowany przez Niemców 7 lutego 1941 r. ojciec Kolbe ponad trzy miesiące spędził na Pawiaku. 25 maja 41 r. przewieziono go do Oświęcimia, przydzielając numer 16670. Z końcem lipca z bloku obozowego ojca Kolbego uciekł jeden więzień. W odwecie komendant obozu skazał na śmierć głodową 10 innych więźniów. Za jednego z nich - Franciszka Gajowniczka - zgłosił się dobrowolnie ojciec Kolbe. Zginął dobity zastrzykiem z fenolu 14 sierpnia 1941 r.
Heroiczna postawa franciszkanina szybko stała się głośna w okupowanej Polsce i zagranicą. Wkrótce po wojnie wszczęto proces beatyfikacyjny celem wyniesienia go na ołtarze. 17 października 1971 r. beatyfikował go papież Paweł VI, a 10 października 1982 r. papież Jan Paweł II ogłosił go świętym. Święty Maksymilian Maria Kolbe jest patronem dziennikarzy.