Reklama

Koszmary Jennifer Lawrence

Jennifer Lawrence wyznała ostatnio, że sceny erotyczne są jej "największym koszmarem".

Jennifer Lawrence wyznała ostatnio, że sceny erotyczne są jej "największym koszmarem".
Jennifer Lawrence prezentuje swój seksapil w filmie "American Hustle" /materiały prasowe

"Byłam tak zdenerwowana kręceniem scen seksu. Nie wiedziałam, co robić. Czy dobrze mi idzie? Czy może przesadzam?"- opisywała swoje doświadczenia na planie filmu "Passengers" w programie "Late Night".

Wcześniej 25-letnia aktorka wyznała, że "mocno, mocno się upiła" przed nakręceniem sceny seksu z Chrisem Prattem. Dodała również, że miała wyrzuty sumienia całując żonatego mężczyznę.

"Wiedziałam, że na tym polega moja praca, ale mój żołądek tego nie wiedział. Zadzwoniłam do swojej mamy. Chciałam żeby powiedziała mi, że wszystko jest OK. To była bardzo delikatna sprawa. Chciałam zagrać całą scenę najlepiej jak to tylko możliwe. To był jednak najbardziej newralgiczny moment w mojej karierze"- opowiadała Lawrence.

Reklama

Przypomnijmy, że już 8 stycznia zobaczymy Jennifer Lawrence w filmie "Joy". "Passengers" w reżyserii Mortena Tylduma trafi na ekrany kin w grudniu 2016.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Lawrence
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy