Koniec zdjęć do filmu "Amok" w reżyserii Kasi Adamik
22 czerwca padł ostatni klaps na planie filmu „Amok” – ekranizacji kontrowersyjnej historii morderstwa, opisanego na kartach powieści. „Amok” – najnowszy film Kasi Adamik, według scenariusza Richarda Karpala, powstał na podstawie głośnej książki Krystiana Bali pod tym samym tytułem. Aktualnie Bala odsiaduje wyrok za zabójstwo. W wydanej w 2003 roku książce „Amok” skazany opisał zbrodnię bardzo podobną do tej, o którą został oskarżony.
Krystian Bala (Mateusz Kościukiewicz) właśnie wydaje swoją najnowszą powieść "Amok", która przypadkowo trafia w ręce inspektora Jacka Sokolskiego (Łukasz Simlat), wycofanego introwertyka z mroczną przeszłością. Dociekliwy funkcjonariusz odnajduje podobieństwa między opisaną w książce zbrodnią a brutalnym zabójstwem niejakiego Mariusza Roszewskiego sprzed kilku lat.
W rolę Krystiana Bali wcieli się Mateusz Kościukiewicz, jeden z najzdolniejszych europejskich aktorów, zdobywca tytułu Shooting Star na Berlinale 2014. Jego żonę, Zofię, zagra Zosia Wichłacz, laureatka nagrody Złote Lwy, otrzymanej za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą w filmie "Miasto 44". W roli policjanta Jacka Sokolskiego, który z determinacją próbuje rozwikłać tajemnicę skrywaną przez głównego bohatera zobaczymy Łukasza Simlata ("Karbala", "Moje córki krowy", "Krew z krwi").
Premiera filmu w reżyserii Kasi Adamik zaplanowana jest na 2017 rok. Dystrybutorem filmu jest Kino Świat.
- Książka jest dla mnie motorem do budowy psychologicznej postaci, ale też elementem obsesji jednego z bohaterów - policjanta, który zajmuje się sprawą Krystiana Bali. Na pierwszym planie rozgrywa się pojedynek dwóch mocnych postaci, które nie potrafią bez siebie funkcjonować - jeden determinuje działania drugiego i odwrotnie - mówi reżyserka Kasia Adamik.
- Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o historii Krystiana Bali nie mogłam w nią uwierzyć. A potem nie potrafiłam już o niej zapomnieć. Z jednej strony jest to prawdziwa opowieść o realnych, żywych ludziach, którzy do dziś mieszkają gdzieś we Wrocławiu. Z drugiej strony to zaskakująca, nasycona pożądaniem i brutalnością przypowieść, skonstruowana jak mistrzowski thriller psychologiczny. Przeplatają się w niej: miłość, zdrada, morderstwo i niepohamowana ambicja, które pchają akcję do przodu, nie pozostawiając żadnych mielizn i słabych punktów. Od samego początku zadajemy sobie pytanie, czy Krystian jest mordercą, czy też stał się ofiarą własnej ambicji i nieszczęśliwego splotu okoliczności - dodaje Adamik.