Reklama

Konczałowski na Sputniku

Wybitni rosyjscy reżyserzy Andriej Konczałowski i Andriej Smirnow oraz kosmonauci Aleksiej Leonow i Jurij Baturin będą gośćmi 5. Festiwalu Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Polską", który w dniach 17-27 listopada odbędzie się w Warszawie.

Publiczność "Sputnika nad Polską" obejrzy najnowsze produkcje kina rosyjskiego oraz przypomni sobie filmy starsze, zaliczane już do rosyjskiej i światowej klasyki.

"Filmy rosyjskie z ostatnich lat to kino kontemplacyjne, pełne zadumy. A zarazem - odważne. Twórcy bardzo bezpośrednio opowiadają o tym, co dla nich ważne. W Rosji rocznie produkuje się ok. 300 filmów. Powstaje wiele filmów psychologicznych, a także opowieści o tematyce społecznej, traktujących o życiu codziennym w kraju. Rosjanie lubią również kino historyczne" - powiedziała dyrektor festiwalu, Małgorzata Szlagowska-Skulska.

Reklama

Zwróciła także uwagę, że większość filmów rosyjskich zrealizowanych w ostatnich latach ma silne przesłanie moralne.

"To historie, które głęboko poruszają, chwytają za serce, rozbudzają wyobraźnię i skłaniają do refleksji. O tych filmach myśli się jeszcze długo po wyjściu z kina, a później kilkakrotnie się do nich wraca, aby oglądać je po raz drugi, trzeci, czwarty. Po obejrzeniu takiego filmu widz myśli nie tylko o jego fabule, zastanawia się również nad własnym życiem i postępowaniem. Te historie silnie oddziaływują na publiczność. Walorem rosyjskich filmów są także wspaniałe zdjęcia i piękna muzyka" - powiedziała dyrektor festiwalu.

Szlagowska-Skulska podkreśla, że nowe kino z Rosji podbija świat, a filmy rosyjskich reżyserów są pokazywane i zdobywają nagrody na najważniejszych festiwalach. Przykłady to np. "Faust" Aleksandra Sokurowa, który wygrał tegoroczny festiwal w Wenecji, filmy Andrieja Zwiagincewa - wielokrotnie nagradzanego, m.in. w Wenecji i Cannes twórcy "Powrotu" (2003) i "Wygnania" (2007), czy znakomity "Ładunek 200" Aleksieja Bałabanowa (2007).

Tegoroczny festiwal "Sputnik nad Polską" będzie organizowany w Warszawie w Kinotece i kinie Kultura. Rozpocznie się 17 listopada.

Uroczysta gala otwarcia, z udziałem gości z Rosji, odbędzie się jednak dwa dni później, 19 listopada, w Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki.

Jednym z gości specjalnych będzie wybitny reżyser rosyjski Andriej Konczałowski (ur. 1937), autor filmów "Wujaszek Wania", "Syberiada", "Dom wariatów", "Uciekający pociąg", "Pierwszy nauczyciel". Podczas festiwalu odbędzie się retrospektywa jego filmów.

Do Warszawy przyjadą także dwaj inni znani reżyserzy, Andriej Smirnow (ur. 1941), którego najsłynniejszym dziełem jest nakręcony w latach 70. dramat "Dworzec Białoruski" i Karen Szachnazarow (ur. 1952), dyrektor generalny koncernu Mosfilm, największej wytwórni filmowej w Rosji.

W związku z przypadającą w tym roku 50. rocznicą pierwszego lotu człowieka w kosmos festiwal będzie miał "kosmiczne akcenty". Zaprezentowana zostanie klasyka rosyjskiej fantastyki oraz filmy ukazujące społeczny odbiór pierwszych kosmicznych sukcesów, m.in.: "Droga ku gwiazdom" Pawła Kłuszancewa, "Solaris" Andrieja Tarkowskiego i "Papierowy żołnierz" Aleksieja Germana-młodszego.

W planetarium w Centrum Nauki Kopernik 20 listopada - jako jedno z festiwalowych wydarzeń - odbędzie się spotkanie z udziałem słynnych kosmonautów. Gośćmi z Rosji będą Aleksiej Leonow (ur. 1934) i Jurij Baturin (ur. 1949). Leonow, pilot, jest pierwszym człowiekiem, który wyszedł w otwartą przestrzeń kosmiczną i odbył kosmiczny spacer (spacer ten miał miejsce 18 marca 1965 r., trwał 12 minut i 9 sekund). Baturin to były doradca prezydenta Borysa Jelcyna, który został kosmonautą i spędził dwa tygodnie na stacji orbitalnej Mir (1998 r.).

Udział w rozmowie weźmie również polski astronauta Mirosław Hermaszewski (ur. 1941), który spędził w kosmosie 7 dni, 22 godziny, 2 minuty i 59 sekund. Lot, który przyniósł mu sławę, rozpoczął się 27 czerwca 1978 r. Wówczas z kosmodromu Bajkonur wystartował radziecki statek Sojuz 30; załogę stanowili: Hermaszewski i dowódca, radziecki pułkownik Piotr Klimuk.

Szefem jury w konkursie głównym festiwalu "Sputnik nad Polską", gdzie nagroda zostanie przyznana za najlepszy film rosyjski z ostatnich dwóch lat, będzie reżyser Krzysztof Zanussi - poinformowała Szlagowska-Skulska. W sekcji konkursowej znajdą się m.in. filmy: "Palacz" Aleksieja Bałabanowa, "Beduin" Igora Wołoszyna, "Myśliwy" Bakura Bakuradze i "W sobotę" Aleksandra Mindadze.

Akcja "Palacza" rozgrywa się w latach 90. w Petersburgu. W kotłowni na obrzeżach miastach pracuje major w stanie spoczynku, weteran wojny w Afganistanie. Znajomi dostarczają mu do spalania trupy "złych ludzi", wrogów i konkurentów. Palacz początkowo nie zadaje zbędnych pytań. Później jego postawa ulega zmianie.

Bohaterką "Beduina" jest kobieta o imieniu Rita. Jej córka choruje na białaczkę. Aby ratować dziecko, Rita jedzie najpierw do Rosji, potem do Jordanii. Podejmuje szereg odważnych, niemal szalonych decyzji.

"Myśliwy" to "niełatwa podróż po rosyjskiej wsi, ukazująca skomplikowane relacje międzyludzkie i trudną drogę do akceptacji rzeczy nieodwracalnych" - wyjaśniają organizatorzy festiwalu. Film "W sobotę" jest z kolei rodzajem fabularnej relacji dotyczącej tragedii w Czarnobylu (w oryginalnej formie: dynamiczny, "trzęsący się" obraz, przerywany dźwięk).

Elementem festiwalu będzie specjalna sekcja dotycząca Moskwy, o nazwie "Dzień Moskwy". W jej ramach publiczność obejrzy m.in. filmy: "Moskwa nie wierzy łzom" Władimira Mieńszowa (1980, Oscar w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny), "Dworzec Białoruski" Andrieja Smirnowa, "Chodząc po Moskwie" Georgij Danelija.

Inne sekcje to np.: "The Best of Sputnik" (przypomnienie najciekawszych produkcji prezentowanych podczas wcześniejszych edycji festiwalu, m.in. "Powrotu" Zwiagincewa i filmu "Pochowajcie mnie pod podłogą" Siergieja Snieżkina) oraz "Erotyka w kinie rosyjskim" (w programie np. "Mała Wiera" Wasyla Piczuła). Łącznie w programie warszawskiego "Sputnika" znajdzie się ok. 150 tytułów.

Od 25 listopada do końca marca 2012 roku festiwal "Sputnik nad Polską" będzie organizowany w innych miastach (w sumie w ok. 50), np. w: Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi, Kielcach, Częstochowie, Wałbrzychu, Koszalinie.

Organizatorami festiwalu są prezes Fundacji Wspieram Małgorzata Szlagowska-Skulska oraz prezes Europejskiej Agencji Reklamowej Piotr Skulski.

Patronat nad festiwalem objęli m.in. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, ministrowie kultury Polski i Rosji, mer Moskwy oraz prezydent Warszawy - poinformowała Małgorzata Szlagowska-Skulska.

Ubiegłoroczną, czwartą edycję "Sputnika nad Polską" rozpoczęto w Warszawie odczytaniem listu od prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Impreza taka jak ten festiwal "sprzyja odrodzeniu w Polsce zainteresowania sztuką, historią i życiem współczesnej Rosji, która pragnie stać się krajem coraz bliższym i bardziej atrakcyjnym dla swoich sąsiadów" - oceniał jesienią 2010 r. Miedwiediew.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Andriej Konczalowski | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy