Reklama

Kompozytor o "Powrocie Króla"

Jedno z kanadyjskich pism przeprowadziło wywiad z kompozytorem muzyki do cyklu "Władca Pierścieni" w reżyserii Petera Jacksona. Howard Shore przyznał, że obejrzał już pierwszą wersję "Powrotu Króla". Muzyk był bardzo zadowolony z rezultatów pracy filmowców.

Howard Shore ("Milczenie owiec", "Ślepy tor") opowiedział o swoich wrażeniach po projekcji surowej wersji filmu.

Kompozytor widział "Powrót Króla" z obowiązku, jako że czeka go mnóstwo pracy przy oprawie muzycznej ostatniej części tolkienowskiej trylogii. Shore musiał zapoznać się ze stroną wizualną przedsięwzięcia, by właściwie skonstruować warstwę dźwiękową.

"Po projekcji mogę powiedzieć tyle - to wspaniały film. Zachwycający" - stwierdził kompozytor.

Reklama

"Mamy tu do czynienia z 9-10-godzinnym filmem" - opowiadał Shore o swojej pracy nad kinowym cyklem.

"Trzeba do niego stworzyć potężne, dziesięciogodzinne dzieło muzyczne, przy użyciu wszystkich języków świata Tolkiena" - wyjaśnił kompozytor, który za "Władcę Pierścieni: Drużynę Pierścienia" otrzymał w 2002 roku nominację do Oscara.

Niedawno w Stanach Zjednoczonych ukazał się specjalny śpiewnik, w którym zawarto teksty i opracowania nutowe wszystkich pieśni wykonywanych we "Władcy Pierścieni: Dwóch Wieżach". Howard Shore osobiście redagował wydawnictwo.

Światowa premiera "Władcy Pierścieni: Powrotu Króla" zaplanowana jest na 17 grudnia. W Polsce film zadebiutuje w styczniu 2004 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: howard | kompozytor | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy