Reklama

Kompozytor muzyki filmowej James Horner zginął w katastrofie lotniczej

James Horner, zdobywca dwóch Oscarów, autor muzyki filmowej do takich filmów, jak "Titanic" i "Avatar", zginął w katastrofie lotniczej. Miał 61 lat.

James Horner, zdobywca dwóch Oscarów, autor muzyki filmowej do takich filmów, jak "Titanic" i "Avatar", zginął w katastrofie lotniczej. Miał 61 lat.
James Horner (14.08.1953 - 22.06.2015) /Sean Gallup /Getty Images

Samolot prowadzony przez kompozytora rozbił się około 100 kilometrów od Santa Barbary. Według pierwszych informacji Horner leciał samolotem sam. Informację o wypadku słynnego artysty potwierdziła jego asystentka Sylvia Patrycja na  jego oficjalnym profilu.

"Straciliśmy wyjątkową osobę z wielkim sercem i ogromnym talentem. James zginął robiąc to, co kochał" - możemy przeczytać w oświadczeniu.

Horner był znany ze swojej pasji do latania. W 2015 roku stworzył muzykę do dokumentu "Living in the Age of Airplanes", gdzie współpracował z innym pasjonatem samolotów Harrisonem Fordem.

Reklama

Urodzony w Los Angeles artysta pochodził z rodziny związanej z branżą filmową. Jego ojcem był Harry Horner - scenograf, zdobywca dwóch Oscarów.

Zmarły kompozytor należał do najważniejszych twórców muzyki filmowej w Hollywood. Był wielokrotnie nominowany do nagrody Akademii Stuki i Wiedzy Filmowej. W 1997 roku zdobył Oscary za muzykę oraz piosenkę (wraz z Willem Jenningsem) do "Titanica". Jest też autorem ścieżki do takich widowisk, jak "Obcy - decydujące starcie", "Pole marzeń", "Apollo 13", "Braveheart. Waleczne serce", "Piękny umysł", "Dom z piasku i mgły" oraz "Avatar".

Artysta był niezwykle płodnym twórcą. Na premierę wciąż czekają trzy filmów, do których napisał muzykę. Są to sportowy "Southpaw" z Jake'em Gylenhaallem w głównej roli, przygodowa produkcja Jean-Jacquesa Annaud "Wolf Totem", a także dramat "33", oparty na historii chilijskich górników uwięzionych w zawalonej kopalni przez 69 dni.

Hollywood ze smutkiem przyjęło wiadomość o śmierci utalentowanego kompozytora. Na swoich oficjalnych kontach Hornerowi cześć oddali m.in. Seth MacFarlane, Rob Lowe, Ron Howard oraz Kirstie Alley.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: James Horner
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy