Reklama

"Komedianci debiutanci"​: Najlepsza europejska komedia

Niezwykła historia grupy więźniów, którzy grają w słynnej sztuce Samuela Becketta "Czekając na Godota". Film z oficjalnej selekcji zeszłorocznego festiwalu filmowego w Cannes, oparty na prawdziwych wydarzeniach. "Komedianci debiutanci", z nagrodzonym Cezarem Kadem Meradem w roli głównej, w kinach od 2 kwietnia.

Niezwykła historia grupy więźniów, którzy grają w słynnej sztuce Samuela Becketta "Czekając na Godota". Film z oficjalnej selekcji zeszłorocznego festiwalu filmowego w Cannes, oparty na prawdziwych wydarzeniach. "Komedianci debiutanci", z nagrodzonym Cezarem Kadem Meradem w roli głównej, w kinach od 2 kwietnia.
Kadr z filmu "Komedianci debiutanci" /materiały prasowe

Zagraliby w stand-upie lub komedii. Etienne (Kad Merad), aktor prowadzący warsztat teatralny w więzieniu, proponuje wystawić "Czekając na Godota" Samuela Becketta. Początkowo niechętna grupa kilku skazanych, z czasem angażuje się w próby poważnego przedsięwzięcia. Jest jednocześnie głośno, wesoło i filozoficznie. Wspólne wycieczki poza areszt zbliżają mężczyzn. Między reżyserem i aktorami rodzi się specyficzna więź. Jej zwieńczenie nastąpi podczas premiery w Paryżu.

- We Francji jest wielu dobrych scenarzystów, ale takich, którzy napisaliby aż tak dobry scenariusz, z ważną rolą, którą mógłbym zagrać, jest naprawdę niewielu. Spodobał mi się także fakt, że scenariusz został zainspirowany prawdziwą historią. To nadało temu filmowi innego wymiaru. To nie jest po prostu ciekawa historia, to coś, co naprawdę się wydarzyło! - mówi odtwórca głównej roli Kad Merad.

Reklama

Za reżyserię filmu "Komedianci debiutanci" odpowiada Emmanuel Courcol, który jest także współautorem scenariusza. W rolach głównych występują oprócz Merada: Marina Hands ("Motyl i skafander"), Pierre Lottin ("Komando Breitnera"), Sofian Khammers ("Chmara") i Laurent Stocker ("Oficer i szpieg"). Produkcja ma już na swoim koncie Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszej komedii. Znalazła się także w oficjalnej selekcji Festiwalu Filmowego w Cannes 2020. Za dystrybucję w Polsce odpowiada Galapagos Films.

- Nie chcę kręcić smutnych filmów, nawet jeśli opowiadają mroczną historię. Tak długo, jak jest w nich ludzki element, zawsze można dostrzec promyk światła. Na planie mogliśmy poczuć cały emocjonalny, komiczny i dramatyczny potencjał tej grupy więźniów, którzy znajdowali się lata świetlne od Becketta, ale tak naprawdę byli dużo bliżej świata przedstawionego w sztuce 'Czekając na Godota' niż ktokolwiek mógł to sobie wyobrazić - podkreśla reżyser Emmanuel Courcol.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Komedianci debiutanci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy