Kolory, zapachy i gorący klimat lata. Najlepsze filmy na wakacje!
Wakacyjny czas zbliża się wielkimi krokami! Jednym z dobrych sposobów, by odpowiednio nastroić się na ten czas, jest oglądanie dzieł, które przenoszą w piękne plenery, a treścią przynoszą ukojenie. Poniżej znajdziecie filmy, które idealnie oddają zapachy, kolory i gorący klimat lata.
Gdy w telewizyjnym quizie Clark Griswold (Chevy Chase) wraz z żoną Ellen (Beverly D'Angelo) wygrywają wycieczkę do Europy, postanawiają spędzić tam z dziećmi wspaniałe wakacje. Plan zakłada odwiedzenie kilku europejskich stolic, jednak od samego początku podróży nic nie idzie po ich myśli. To komedia, której humor budowany jest przez serię niefortunnych zbiegów okoliczności.
Dwa lata wcześniej rodzina Griswoldów również wybrała się na pełną absurdów wycieczkę; w filmie "W krzywym zwierciadle: Wakacje" (1983) celem ich podróży był park rozrywki "Walley World".
Fabuła filmu przenosi widzów do okresu wakacyjnego 1963 roku. Optymistycznie nastawiona do życia Frances Houseman (Jennifer Grey), którą znajomi nazywają Baby, spędza czas z rodzicami w letnim ośrodku wypoczynkowym. Poznaje tam utalentowanego tancerza Johnny'ego Castle'a (Patrick Swayze), który poszukuje nowej partnerki do pokazu. Baby ostatecznie zgadza się, by przejść przyspieszony kurs i wziąć razem z nim udział.
"Dirty Dancing" uznawany jest za jeden z kultowych filmów lat 80. XX wieku. Do historii przejdzie m.in. dzięki wyjątkowemu utworowi, który znalazł się w soundtracku: "(I've Had) The Time of My Life". Piosenka w 1988 roku otrzymała Oscara, nagrodę Grammy oraz Złotego Globa.
To propozycja dla osób, które przepadają za "przegadanymi" filmami, bez wartkiej akcji. 16 czerwca w pociągu zmierzającym do Wiednia spotyka się dwoje bohaterów - Francuzka Celine (Julie Delpy), której celem podróży jest Paryż oraz Amerykanin Jesse (Ethan Hawke) wracający do Stanów Zjednoczonych.
Prowadzony dialog jest dla nich tak angażujący, że decydują się, by go kontynuować przez kilkanaście następnych godzin, przemierzając wspólnie stolicę Austrii.
Film Richarda Linklatera doczekał się dwóch kontynuacji: "Przed zachodem słońca" (2004) oraz "Przed północą" (2013).
To ekranizacja musicalu o tym samym tytule, który bazuje na utworach szwedzkiej grupy ABBA.
Historia opowiada o Donnie (Meryl Streep), która prowadzi niewielki hotel na jednej z greckich wysp. Niedługo za mąż będzie wychodzić córka Sophie (Amanda Seyfried), której wielkim marzeniem jest, by to ojciec poprowadził ją do ołtarza. Niestety, dziewczyna nie wie, kto nim może być. By poznać prawdę, decyduje się wysłać zaproszenia do trzech mężczyzn, z którymi wiele lat temu spotykała się jej matka.
Wes Anderson to twórca, który od razu przywodzi na myśl wakacyjny klimat. Jego produkcje są pełne kolorów, ciepła, humoru i uroku. Bohaterowie dzieł (w większości) są sympatyczni, co sprawia, że chce się im kibicować i towarzyszyć w ich niecodziennych przygodach.
"Kochankowie z księżyca" przenoszą widzów do Nowej Anglii z lat 60. XX wieku. Historia opowiada o skaucie zakochanym w niewiele od siebie starszej nastolatce. Młodzi decydują się na ucieczkę od swoich rodzin, by zasmakować prawdziwego życia w dziczy.
W obsadzie filmu zobaczymy wielu znanych aktorów, m.in. Bruce’a Willisa, Billa Murray’a, Edwarda Nortona, Frances McDormand oraz Tildę Swinton.
Nakręcone na terenach Nowej Zelandii "Dzikie łowy" łączą absurd i kino familijne z komediowym ciepłem.
Historia śledzi losy nastolatka Ricky’ego (Julian Dennison), zbuntowanego nastolatka, który otrzymuje szansę odmienić swoje życie. Trafia do rodziny zastępczej, w której zaopiekować się nim ma czuła ciocia Bella (Rima Te Wiata) oraz gburowaty wuj Hec (Sam Neill). Gdy Bella umiera, mężczyźni uciekają z domu, by ukryć się w buszu. Skazani na siebie, są zmuszeni, by w końcu nauczyć się współpracować.
Ten film ma wszystko, czego oczekuje się od filmów wakacyjnych. Przepiękne (włoskie!) plenery, kojącą muzyka (utwory skomponowane przez Sufjana Stevensa i hit lat 80. "Love My Way" grupy The Psychedelic Furs), zmysłowość oraz niebanalny wątek miłosny.
Produkcja "Tamte dni, tamte noce" powstała na podstawie książki André Acimana z 2007 roku. Opowiada o wkraczaniu w dorosłość, pożądaniu, jak i o radości z życia oraz docenianiu jego piękna.
Po premierze film spotkał się z ogromnym uznaniem widowni; w 2018 otrzymał m.in. Oscara, nagrodę BAFTA i Critics’ Choice za najlepszy scenariusz adaptowany (James Ivory). W rankingu najlepiej ocenianych dzieł romantycznych na Rotten Tomatoes pokonał nawet kultową produkcję "Casablanca" (1942).
Historia wyniosła na szczyt także odtwórcę głównej roli (Timothée Chalamet).