Kogo kręci kino historyczne?
Tragedie ludzkie czasów II wojny światowej oraz pierwszych lat powojennych - to tematy filmów, które zostaną zaprezentowane w czasie VII przeglądu "Kogo kręci kino historyczne?", rozpoczynającego się w środę, 5 czerwca, w Warszawie. Przegląd zakończy w niedzielę debata historyczna.
Tegoroczny przegląd filmowy, organizowany pod hasłem "Czas trwogi. II wojna światowa i lata 40. XX wieku w filmie", odbędzie się w warszawskim kinie Iluzjon. Wyświetlone zostaną filmy ukazujące realia życia pod okupacją niemiecką i sowiecką oraz powojenny terror i chaos.
"Będziemy patrzyli na lata 40. XX w. nie tyle od strony zmagań wojennych, a od strony losów ludzkich, trudnych sytuacji i wyborów, które stały przed ludźmi w czasie wojny i tuż po niej" - podkreślił w rozmowie z PAP Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, które z Europejską Siecią Pamięć i Solidarność oraz Narodowym Centrum Kultury współorganizuje przegląd.
Zaprezentowanych zostanie łącznie dziewięć filmów z różnych państw europejskich, a wśród nich m.in.: rosyjski "Mecz" w reżyserii Andrija Maliukowa, węgierski "Gdzieś w Europie" Gezy Radvanyi, jugosłowiański "Kto tam śpiewa" Slobodana Sijana oraz wyprodukowany w b. NRD "Pobyt" Franka Beyera.
Widzowie zobaczą także dwie produkcje polskie: "Prawo i pięść" Jerzego Hoffmanna i Edwarda Skórzewskiego oraz "Wszystko, co najważniejsze" Roberta Glińskiego.
Każdy seans poprzedzony będzie komentarzem reżyserów oraz krytyków filmowych, co - w ocenie Kostry - stanowi szczególną atrakcję przeglądu. "To bardzo cenne doświadczenie dla widzów" - ocenił dyrektor MHP, dodając, że w XXI w. film jest ważnym nośnikiem świadomości historycznej oraz wiedzy o historii, o wiele bardziej popularnym niż tradycyjne podręczniki.
Jego zdaniem, edukacja historyczna poprzez film ma zarówno zalety, jak i wady. "Film to kreacja artystyczna i nie zawsze musi wiernie odzwierciedlać historię (). Dlatego ważne jest, aby projekcja była połączona z dyskusją - wtedy film pełni funkcję edukacyjną" - zaznaczył Kostro.
Rafał Rogulski, dyrektor Sekretariatu ESPS, w rozmowie z PAP dodał, że idea przeglądu zasadza się na tym, aby w jak najbardziej przystępny sposób mówić o historii. "Poprzez film łatwiej jest nam pobudzać widza do refleksji, do tego, aby zechciał sięgnąć do literatury w celu pogłębienia swojej wiedzy" - tłumaczył Rogulski.
Przegląd zakończy niedzielna debata poświęcona "czasowi trwogi" lat 40. XX stulecia. W dyskusji, którą poprowadzi dyrektor MHP, wezmą udział: historyk Marcin Zaremba, autor m.in. książki "Wielka trwoga. Polska 1944-1947", archiwista Miklos Tamasi, reżyser Robert Gliński oraz scenarzyści: Wolfgang Kohlhaase i Ilja Neretin.
W tym roku (17-21 czerwca) filmy poświęcone latom 40. XX w. będzie można obejrzeć również w słowackich Koszycach, Europejskiej Stolicy Kultury 2013. Oprócz filmów wyświetlanych w czasie edycji warszawskiej, widzowie słowaccy obejrzą dodatkowo dwie polskie produkcje: "Różę" Wojciecha Smarzowskiego i "Syberiadę polską" Janusza Zaorskiego.
Do tej pory tylko raz w historii przeglądu "Kogo kręci kino historyczne?" prezentowane filmy mieli okazję zobaczyć widzowie zagraniczni - w 2012 r. w Hamburgu.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!