"Kler"? Znam grzechy ksieży
Właściwym miejscem do rozprawiania się z grzechami jest Sakrament Pokuty - i tam prosimy o miłosierdzie dla nas i dla całego świata - a niekoniecznie sala kinowa - powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, odnosząc się do filmu Wojciecha Smarzowskiego "Kler".
Abp Skworc spotkał się z dziennikarzami w poniedziałek, 8 października, na konferencji prasowej, która odbyła się w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.
Hierarcha zaznaczył, że nie wybiera się do kina na film "Kler". "Nie widziałem filmu, bo myślę, że nie ma takiej potrzeby" - stwierdził. "Ja znam własne grzechy, znam grzechy także księży. Ponadto, kiedy czytamy 10 Bożych przykazań, to wiemy, jakie mogą być ludzkie grzechy, i poza te ramy nie wyjdziemy. A jeśli chodzi o grzechy, to właściwym miejscem do rozprawiania się z nimi jest Sakrament Pokuty - i tam prosimy o miłosierdzie dla nas i dla całego świata - a niekoniecznie sala kinowa" - ocenił abp Skworc.
Dziennikarze zapytali również o zapowiedziany po ostatnim 380. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 25 i 26 września w Płocku, dokument prezentujący podejmowane działania prewencyjne i zebranie danych o skali pedofilii w polskim Kościele. Jak zaznaczył abp Skworc, prace nad dokumentem wciąż trwają.
"Możemy powiedzieć, że to sekretariat KEP będzie tym miejscem, gdzie dane dotyczące tych spraw będą zebrane" - stwierdził. Dodał, że dokument ma zostać opublikowany do końca listopada. "Myślę, że nie będzie żadnych przeszkód, żeby ten termin nie został dotrzymany" - podkreślił.