Reklama

Kieślowski to tylko początek

Wydana w czerwcu nakładem Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego (PWA) kolekcja DVD filmów dokumentalnych Krzysztofa Kieślowskiego to nie tylko piękne zwieńczenie obchodów 10 rocznicy śmierci twórcy "Trzech kolorów". To także szansa na to, by dokumentalna twórczość wielkich polskich reżyserów trafiła do zachodniego widza. W ramach cyklu "Polska Szkoła Dokumentu" PWA zamierza bowiem prezentować dzieła kolejnych mistrzów dokumentalnej formy filmowej z - niebywałe! - angielskimi i francuskimi napisami.

DVD "Polska Szkoła Dokumentu - Krzysztof Kieślowski" zwraca uwagę, zanim jeszcze płyta wyląduje w odtwarzaczu DVD. Dawno nie było na polskim rynku DVD tak estetycznie i fachowo przygotowanego wydawnictwa. 2-płytowe DVD zawiera bowiem specjalną książeczkę, w któej znajdziemy wprowadzenie znawcy dokumentalnej twórczości Kieślowskiego - Mikołaja Jazdona. Każdy film, który znalazł się w kolekcji, również doczekał się krótkiego opisu autora książki "Dokumenty Kieślowskiego".

Drugą sprawą, niespotykaną w polskich wydawnictwach, jest obecność angielskich i francuskich napisów do filmów. Oznacza to, że dokumentalne kino Kieślowskiego wreszcie będzie można pokazać zagranicznym znajomym, nie musząc podczas projekcji pełnić roli lektora.

Reklama

Wydało się, że w ciągu ostatnich miesięcy nazwisko Kieślowskiego odmieniono przez wszystkie przypadki. Obchody 10 rocznicy jego śmierci przemieniły się w maraton pokazów, wystaw, sesji naukowych, konferencji filmoznawców. Tymczasem to pięknie wydane DVD jest prawdziwym skarbem wśród okolicznościowych, poświęconych Kieślowskiemu wydawnictw. Zwraca bowiem uwagę na poprzedzającą, ale nierozerwalnie związaną z późniejszą, fabularną działalnością - dokumentalną twórczość reżysera.

A dokumentalistą Kieślowski był wybornym, na DVD znalazło się 12 z 22 zrealizowanych przez Kieślowskiego dokumentów. Jak zauważa Jazdon, cechuje je duża różnorodność gatunkowa - od "portretu (Murarz), sondy (Gadające głowy), paradokumentu (Życiorys) - po suitę dokumentalną (Z miasta Łodzi) i film montażowy (Klaps" Kieślowski próbuje dokumentalną formę na różne sposoby.

I choć zapamiętaliśmy go głównie jako filmowego moralistę, zatroskanego o losy swych bohaterów i broniącego ich dobrego imienia, to przykład "Klapsa" - króciutkiego autotematycznego dokumentu składającego się z odrzuconych, nieudanych ujęć filmu "Blizna" pokazuje, jak dużym poczuciem humoru obdarzony był twórca "Gadających głów".

W zestawie znalazły się następujące filmy Kieślowskiego: "Z miasta Łodzi" (1967), "Byłem żołnierzem" (1970), "Refren" (1972), "Murarz" (1973), "Prześwietlenie" (1974), "Życiorys" (1975), "Klaps" (1976), "Pierwsza miłość" (1974), "Szpital" (1976), "Z punktu widzenia nocnego portiera" (1977), "Siedem kobiet w różnym wieku" (1978) oraz "Gadające głowy" (1980).

Krzysztof Kieślowski to pierwszy reżyser, którego dokumenty "wypuściło" Polskie Wydawnictwo Audiowizualne. Za nim w kolejce czekają kolejni mistrzowie. Jeszcze w tym roku do sklepów trafią DVD z dokumentami Kazimierza Karabasza (Smok Smoków podczas tegorocznego Krakowskiego Festiwalu Filmowego), Marcela Łozińskiego (najwybitniejszego ucznia Karabasza) i Macieja Drygasa (Srebrny Lajkonik w tym roku w Krakowie).

W 2007 roku planowane są kolejne części z filmami Wojciecha Wiszniewskiego, Andrzeja Munka, Andrzeja Brzozowskiego i Jacka Bławuta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: twórczość | szkoła | film | DVD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy