Kevin Smith miał zawał serca
Reżyser Kevin Smith poinformował na Twitterze, że miał rozległy zawał serca. Dodał, że gdyby nie odwołał zaplanowanego występu i nie udał się do szpitala, mógłby umrzeć.
W niedzielny wieczór, 25 lutego, Kevin Smith miał zaplanowane nagrania do programu "Kevin Smith Live!". Artysta miał zaprezentować się publiczności dwukrotnie, jednak po pierwszym występie poczuł się słabo i odwołał drugi program.
47-letni Smith napisał na Twitterze, że miał rozległy zawał serca. Dodał też, że został poinformowany przez lekarza, że gdyby nie odwołał drugiego występu i nie udał się do szpitala, mógłby umrzeć.
"Jak na razie, wciąż jestem jeszcze nad ziemią" - zakończył wpis, któremu towarzyszył "selfiak" ze szpitalnego łóżka.