"Kevin sam w domu" powróci na ekrany
Disney zamierza nakręcić nową wersję kultowego filmu z 1990 roku "Kevin sam w domu". Informację tę potwierdził Bob Iger, prezes i dyrektor generalny The Walt Disney Company. Nowa produkcja ma powstać na potrzeby platformy Disney+. Oprócz powrotu "Kevina samego w domu" możemy spodziewać się także rebootów "Nocy w muzeum", "Dziennika cwaniaczka" i "Fałszywej dwunastki".
Chyba niewielu spodziewało się, że "Kevin sam w domu" mógłby kiedyś powrócić. Jednak to, co tak trudne do wyobrażenia sobie, właśnie staje się faktem. We wtorek, 6 sierpnia, Bob Iger, prezes i dyrektor generalny The Walt Disney Company, potwierdził, że powstanie reboot kultowego filmu z 1990 roku.
Póki co nie są znane bliższe szczegóły - nie wiadomo, jak miałaby wyglądać nowa wersja klasyka z Macaulayem Culkinem w roli głównej i kiedy miałaby się ukazać. Wiemy natomiast, że film będzie dostępny na platformie streamingowej Disney+. Szef Disneya zdradził także, że nowy "Kevin sam w domu" ma być "dostosowany do wymagań nowego pokolenia".
Informacja o powrocie "Kevina..." zelektryzowała fanów filmu z 1990 roku. Wielu z nich zastanawia się, czy wcielający się w tytułową rolę Macaulay Culkin pojawi się również w reboocie.
W tej sprawie oficjalnie nie zabrano jeszcze głosu, natomiast już jakiś czas temu w mediach pojawiły się plotki właśnie dotyczące jego udziału w nowej odsłonie "Kevina samego w domu". Aktor zaledwie kilka tygodni temu był widziany w Los Angeles, gdzie nagrywał sceny utrzymane w klimacie bożonarodzeniowym. Już wówczas wywołało to skojarzenia z powrotem "Kevina...".
Warto wspomnieć, że Culkin w ostatnich latach chętnie angażował się w projekty nawiązujące do jego pamiętnej dziecięcej roli. W 2015 roku w serii ":DRYVRS" na YouTube wcielił się w nieco demoniczną wersję Kevina McCallistera. W ubiegłym roku natomiast jako Kevin reklamował Asystenta Google.
"Kevin sam w domu" od lat towarzyszy bożonarodzeniowej atmosferze i na stałe wpisał się w filmowy repertuar świąt. Jego premiera miała miejsce 10 listopada 1990 roku (w Polsce premiera miała miejsce 25 grudnia 1992 roku) i od tamtej pory stanowi element świątecznej tradycji.
Na całym świecie film zarobił ponad 477 mln dol., a w samych tylko Stanach przyniósł 285 mln dol. zysku i stał się najbardziej kasowym filmem roku w USA. Znalazł się także w księdze rekordów Guinnessa - jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów.