Kevin Hart przyznał, że chorował na koronawirusa
Kevin Hart, gwiazdor filmów „Jumanji” i „Polowanie na drużbów”, a także stand-uper, zdobył się na szczerość podczas występu na scenie. Wyjawił, że zachorował na koronawirusa w początkowej fazie pandemii.
Hart wprawił w konsternację fanów, którzy oglądali go podczas występu stand-upowego w Yellow Springs w Ohio. Przyznał bowiem, że otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa tuż po wybuchu pandemii.
"Problemem jest to, że złapałem chorobę mniej więcej w tym samym czasie, co Tom Hanks i nie mogłem czegokolwiek zdradzić, bo on jest ode mnie bardziej znany" - Hart stwierdził w przewrotny sposób. Dla przypomnienia, to 11 marca Hanks i jego żona Rita, ujawnili, że zarazili się koronawirusem. Hart nie opowiedział, jaki był przebieg jego choroby.
Być może w znacznie większych tarapatach zdrowotnych aktor był w ubiegłym roku. 1 września 2019 r. miał wypadek samochody, na skutek którego złamał kręgosłup w trzech miejscach.
"Niektóre z najbardziej szalonych rzeczy, jakie ci się przytrafiają, to te, których najbardziej potrzebujesz. I w tym wypadku, szczerze mówiąc, czuję, że Bóg kazał mi zwolnić" - mówił na swoim Instagramie, gdy był już na etapie rehabilitacji. "Biegasz za czymś i robisz za dużo, a wtedy nie widzisz niektórych rzeczy, które powinieneś był widzieć" - stwierdził.