Kenneth Mitchell nie żyje. Aktor znany ze "Star treka" miał 49 lat

Kenneth Mitchell nie żyje. Aktor znany z serialu "Jerycho" oraz filmu "Kapitan Marvel" zmarł w wieku 49 lat. Powodem śmierci były powikłania związane z ASL, czyli stwardnieniem zanikowym bocznym, przewlekłą chorobą układu nerwowego. Informację o śmierci przekazała rodzina aktora poprzez jego media społecznościowe.

"Z bólem serca ogłaszamy śmierć Kennetha Alexandra Mitchella, ukochanego ojca, męża, brata, wujka, syna i drogiego przyjaciela"– poinformowała rodzina zmarłego.

"Przez pięć i pół roku Ken stawiał czoła serii okropnych wyzwań związanych z ALS. Kenowi udało się wbrew wszystkiemu żyć pełnym i radosnym życiem. Żył zgodnie z zasadą, że każdy dzień jest darem i nigdy nie idziemy przez życie sami" – napisała jego rodzina w oświadczeniu na Instagramie.

W 2020 roku Kenneth Mitchell przekazał do wiadomości publicznej w wywiadzie dla PEOPLE, że walczy z chorobą.

Kenneth Mitchell urodził się 25 listopada 1974 roku w Toronto. Przełomem w jego karierze był występ w filmie "Cud w Lake Placid", w którym wcielił się w postać Ralpha Coxa. Sporą popularność przyniosła mu kreacja w serialu "Jerycho". Widzowie mogli go oglądać w roli Erica Greena w latach 2006-2008.

Mitchell zagrał kilka postaci w serialu "Star Trek: Discovery". Wcielił się w Kola w pierwszej odsłonie, Kol-Sha i Tenavika w drugiej. W trzecim sezonie zagrał postać Aurellio. Wówczas jego choroba zaczęła postępować. "Bycie częścią 'Star Treka' inspiruje mnie i daje mi cel" – wyjawił Kenneth Mitchell w rozmowie z Syfy Wire w 2020 roku. "Mam nadzieję, że tak będzie dalej" - dodał.

W 2019 roku zagrał w superhicie "Kapitan Marvel". Wcielił się w postać Josepha Danversa, ojca Carol Danvers (Brie Larson), który pojawił się w retrospekcji.

Kenneth Mitchell był żonaty z amerykańską aktorką - Susan May Pratt. Miał z nią dwójkę dzieci.